Lucyferka / Odleszczam się :D / foto. str 29, 33, 64, 67, 76, 83, 86,89

raKhu1

Snatch pull to wg Ciebie RDL z hp? ... to jest tzw. ciąg rwaniowy a nie RDL. Ciężarowcy robią to ćwiczenie jako uzupełnienie ale nie jest to żaden RDL.

Przeczytałbyś dokładniej...

Pandarek

Tu jest rdl z hp:

raKhu1

Aha czyli cała masa trenerów amerykańskich czy też z innych części świata sie myli, a Pandarek z SFD wie lepiej czym jest RDL.

Dzięki za nic nie wnoszący do dyskusji pojazd szefie.

raKhu1

Przejdź sie do jakiejkolwiek sekcji TS i spytaj o pokazanie RDL bo trójboiści często i gęsto uzupełniają tym ćwiczeniem trening to Ci pokażą.

Rok treningów na Tkkf Herkules, ćwiczyłem między innymi z mistrzem świata w trójboju w juniorach i mistrzem świata w WL ze sprzętem.



Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-06-08 14:47:00

dyskusje zawsze spoko i jest jakiś ruch w "dzienniku"

jak dla mnie mało ważne czy to co robie to mcnpn czy rdl, ważne, że dobrze katuje mi dwójki

Shit, no do tego jeszcze dochodzą te denerwujące zamuły, chociaż teraz też mnie łapią

Lucyferka

jak dla mnie mało ważne czy to co robie to mcnpn czy rdl, ważne, że dobrze katuje mi dwójki

Bo robisz bardzo dobrze rdl (zobacz jak uginasz kolana przy czym jak mocno wychodzisz w tył biodrem), tylko bez odkładania. Buty ciężarowe podbijają Ci piętę, więc zmniejszają nieco pracę dwójek i zmniejszają zakres pracy- robiąc boso potrzebujesz większej mobilności, więc masz "hyper-mobility" (cudzysłów...) bo w butach odkładałabyś spokojnie na ziemię.
Jak chcesz rozciągnąć dwójki na mcnsn/mcnpn, to polecam dać palce na gruby talerz- tu się fizycznie nie da opuścić sztangi tak nisko i robi się do kolana, ale nogi są wyprostowane, a nie ugięte.
Reasumując- robisz b.dobrze, możesz odkładać sztangę na ziemię. (Zakład, że nie puścisz pleców )

A, i zanim dostanę bana:
Jest drobna różnica w ułożeniu nóg, prawda?





A jeszcze wrzucę poprawnie wykonany RDL przez Huberta:




Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-06-08 15:03:04

To co robi Hubert to MC, nie wiem czemu myślicie że to ma być jak wyjście do przysiadu z dupą przy ziemi. Przecież tam nie ma żadnej pracy. Hubert zrobił dobrze MC z odłożeniem na ziemię (deadstart/deadlift).
Przy prawidłowej mobilności tak się właśnie to robi, odsyłam do dr. Kellego Starretta "Becoming a supple leopard".

W RDLu wykonuje się pracę biodrami jak i w stawach kolanowych (i skokowych oczywiście), nie ma żadnego odkladania - odsyłam do wersji Dumbel RDL oraz filmów Thiba na T-nation.

MC na sztwnych czy prostych - jeden pies, nie ma co się tutaj pluć i dorabiać teorii do niewiedzy. Nie ma zablokowanych kolan przy MC (nikt nigdy nie wymyśliłby i nie upowszechniałby ćwiczenia degradującego łąkotki). Staw kolanowy jest odblokowany ale prosty, praca st kolanowego minimalna/symboliczna, w górze ruchu tyło-pochylenie miednicy w celu dopięcia dwójki.

Pandarek - jak masz filmy uznanych trenerów którzy rozgraniczają mc na prostych, sztywnych, RDLa z odkładaniem sztangi to wrzuć proszę linka. Jeśli nie masz takich materiałów to temat uważam za zamknięty.

To Hubert też nie ma pojęcia co robi, skoro oznacza film jako RDL?

Mawashi

MC na sztwnych czy prostych - jeden pies, nie ma co się tutaj pluć i dorabiać teorii do niewiedzy.

Dziękuję za dyskusję, wyłączam powiadomki.

to wyżej to cz 4, obejrzyj sobie 3 wcześniejsze o teorii
oczywiście jeśli nie obraziłeś się jak dzieciak, tylko chcesz zweryfikować swoje błędne poglady

oczywiście mogę się mylić i to ty masz rację, jednak nie dałeś ani jednego argumentu, poza swoimi teoriami opartymi na złej i dobrej technice MC klasycznego
to nie podrzut ani rwanie, a mówił o tym trochę Kelly

Pandarek

Puma jest już niemodny na tym forum- imo ma trochę racji, ale teraz już nie jest autorytetem dla niektórych, więc nic to nie wniesie do dyskusji.

Chyba trochę w piórka obrosłeś, młodzieńcze
Owszem, puma nie jest popularny na tym forum i wyleciał stąd z hukiem, ale stało się to z przyczyn, powiedzmy "specyficznych", które nic nie miały wspólnego z tematyką treningów.
O ile kojarzę, to nikt z moderatorów, nawet tych najstarszych i najbardziej szanowanych (nawet sam genialny Wodyn), nigdy nie odmówił mu wiedzy z zakresu treningów.
Pomimo, że mój stosunek do pumy jako osoby jest ekstremalnie nieprzychylny, przyznaję, że niewiele osób, przynajmniej w polskim necie, może mu dorównać w tym zakresie.
Trochę pokory przydałoby się
A na Twoim miejscu byłabym naprawdę wdzięczna losowi, że osoba z kilkunastoletnim doświadczeniem, jak Mawashi, pofatygowała się i dąży do wyjaśnienia nieścisłości.



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-06-08 17:27:17

Lucy, sorki, że się wciskam w Twoim dzienniku ale rozbawił mnie filmik (jakieś dwie strony temu - snatch pulls) jako przykład RDL. Jaki RDL??? Mega szeroki rozstaw rąk na gryfie, element rwania - co to nam mówi? Mówi, że jest to fragment treningu dwuboisty.

Bawię się trójbój i mimo iż RDL sporadycznie gości w moim treningu to umiem go wykonać. To jest inny zupełnie ruch od klasycznego MC czy MCNPN (to dla mnie jest dopiero wymysł - no ale ok... to moje zdaniena MCNPN).

Ale do rzeczy - mnie uczono, że przy RDLu nie odkłada się sztangi na ziemię. Uczący byli/są raczej fachowcami

Lucy... dajesz i ciśniesz!

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-06-08 17:39:55

podbije bo spadłam na drugą strone

Aktualnie leci trening góra-dół 4x w tygodniu + aero 5x w tygodniu (tak, staram się wyciąć ), potem dorzuce interwały.
Z siłą jeszcze nie jest źle wczoraj np poszło 40x8 w wl(robiłam drabinką tj 35x3, 37,5x2 <-[tych serii nie licze], 40x8 i regres) i wiosło w pochyleniu troche szarpane 45x10 w ostatniej serii.



Zmieniony przez - Lucyferka w dniu 2013-07-10 11:54:18