benekkkkk
Witam.
Często wpadałem na to forum jako gość, swój temat zaczynam pierwszy raz więc z góry przepraszam jeśli zrobiłem coś nie tak.
Mam 21 lat. 80 kg wagi 178-9 cm wzrostu. (skłonność do nadwagi) przygoda z ciężarami zaczełą się juz w wieku 14 lat. jednak było to bardziej ćwiczenie rekreacyjne niż z poświęceniem. okres w którym ćwiczyłem regularnie z małymi przerwami to w wieku od 16-19 roku życia. miałem pare cyklów na kreatynie, do tego białko, amino, diety układałem sam nie do końca wiem czy dobrze, czasem dawały dobre rezultaty. pół roku tamu postanowiłem powrócić do regularnych i intensywnych treningów. od tego czasu robię to kiedy tylko mogę. Zdecydowalem się sprobować czegos mocniejszego.Kolega polecił mi sustanon w strzałach. podobno przynosi dobre efekty. chciałbym na początek nabyć 10 strzałów i rozłożyć to na 4-5 tygodni. średnio po 2 strzały na tydzień. nie wiem czy jest to dobre rozwiązanie, nie chce też spuchnąć jak prosiak heh. a może lepiej było by na dobrej diecie nabrać masy a następnie przy pomocy winstrolu postarać się o rzeżbę? Prosze o jakies rozsądne porady i nie skreślanie mojej osoby z góry. dużo czytam o dopingu ale jak wiadomo teoria a praktyka to dwie różne sprawy.
Często wpadałem na to forum jako gość, swój temat zaczynam pierwszy raz więc z góry przepraszam jeśli zrobiłem coś nie tak.
Mam 21 lat. 80 kg wagi 178-9 cm wzrostu. (skłonność do nadwagi) przygoda z ciężarami zaczełą się juz w wieku 14 lat. jednak było to bardziej ćwiczenie rekreacyjne niż z poświęceniem. okres w którym ćwiczyłem regularnie z małymi przerwami to w wieku od 16-19 roku życia. miałem pare cyklów na kreatynie, do tego białko, amino, diety układałem sam nie do końca wiem czy dobrze, czasem dawały dobre rezultaty. pół roku tamu postanowiłem powrócić do regularnych i intensywnych treningów. od tego czasu robię to kiedy tylko mogę. Zdecydowalem się sprobować czegos mocniejszego.Kolega polecił mi sustanon w strzałach. podobno przynosi dobre efekty. chciałbym na początek nabyć 10 strzałów i rozłożyć to na 4-5 tygodni. średnio po 2 strzały na tydzień. nie wiem czy jest to dobre rozwiązanie, nie chce też spuchnąć jak prosiak heh. a może lepiej było by na dobrej diecie nabrać masy a następnie przy pomocy winstrolu postarać się o rzeżbę? Prosze o jakies rozsądne porady i nie skreślanie mojej osoby z góry. dużo czytam o dopingu ale jak wiadomo teoria a praktyka to dwie różne sprawy.
Nie ma lipy!
Krzysztof Piekarz
cruzerr
mrlopez
skint73
