Napiszcie jakieś konkrety, co złego jest w treningu 100 pompek? Ja jakoś przeciwwskazań nie widzę.
Że ćwiczymy tylko klatkę? na tej samej stronie są plany 50 podciągnięć, 300 brzuszków i 300 przysiadów, co moim zdaniem składa się na całkiem niezły trening AB (A- pompki, brzuszki; B- podciągnięcia, przysiady). Ze wszystkich przytoczonych tu argumentów wywnioskowałem, że najgorsze w planie jest to, że wykonujemy zwykłe pompki. No ludzie...
Argumenty, że nie rozwija siły ani wytrzymałości są wyssane z palca- każda aktywność fizyczna rozwija, a tutaj mamy jeszcze progresje, zero stagnacji.
Fakt są lepsze plany ćwiczenia w domu, choćby wspomniany Lafay, ale do tego trzeba się przygotować. Ktoś zaczynający taki trening z marszu odpadnie po max 2 tygodniach.
Jeżeli piszecie, że coś jest ch***we, to przynajmniej to uzasadnijcie.
Btw. sam ćwiczę wg rozpisanego wyżej planu treningowego (pompki, brzuszki, podciągnięcia, przysiady) od 2 tygodni i zauważam znaczną poprawę wytrzymałości, dynamiki i siły (na barowym "bokserze" zauważyłem poprawę o ok 15-20%- słabe źródło informacji, ale zawsze). Sylwetka również uległa poprawie.
Zmieniony przez - Qbengrimm w dniu 2012-11-26 14:17:56
Mój blog: http://tnijurl.com/93ac94405415/
Sprawdź też na facebooku: https://www.facebook.com/ksblogtreningowy