Szacuny
7
Napisanych postów
1054
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6563
Kilka dni po porażce w rewanżowym starciu z Delvinem Rodriguzem, dość nieoczekiwanie Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) ogłosił zakończenie sportowej kariery.
- Pogodziłem się już z tą decyzją. W ringu zawsze dawałem z siebie wszystko i niczego nie żałuję. Nie mógłbym być bardziej dumny z tego, że zawodowo uprawiałem tę najwspanialszą dyscyplinę sportową - napisał w specjalnym oświadczeniu 'Wściekły Byk'.
Polski zawodnik zapewnił, że będzie kontynuował treningi, by utrzymać wysoką formę i okazyjnie pomagać okolicznym pięściarzom w przygotowaniach do ich walk, ale wydaje się, że jego decyzja jest ostateczna. Paweł dodał, że wciąż jest związany kontraktem z grupą Top Rank oraz managerem Cameronem Dunkinem i przez jakiś czas nie będzie udzielał wywiadów.
- Lista ludzi, którym chciałbym podziękować jest za długa, ale przecież wiecie, kim jesteście... Dziękuję mojemu teamowi, rodzinie, przyjaciołom i fanom, którzy czynili mnie lepszym mężem, człowiekiem, ojcem, synem i pięściarzem. Zawsze będę wam wdzięczny - oświadczył Wolak.
bokser.org
nie źle... :-/
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
Szacuny
18
Napisanych postów
4847
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
40994
Jestem bardzo zaskoczony tym oświadczeniem Pawła! Nie spodziewałem się, że podejmie taką decyzję już teraz. Ale skoro przemyślał tą decyzję dokładnie i jest jej pewien to nie pozostało nam nic innego jak uszanować wolę ' Wściekłego Byka'. Nie ukrywajmy ale styl w jakim Paweł boksuje jest bardzo wyniszczający i wyczerpujący. Wolak już sporo przyjął, kto wie ale być może poczuł ,że coś może się z nim stać niedobrego i postanowił się wycofać na czas... Przecież facet ma żonę, dziecko. Ma dla kogo żyć. Albo jest jeszcze druga opcja a mianowicie kwestia finansowa, może Bob niezbyt się starał? Zresztą nie ważne co było powodem. Trzeba uszanować tą decyzję po prostu
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
Szacuny
19
Napisanych postów
4645
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16509
Teraz to mnie z nóg ścięło.
Chyba nie zbyt dobra i zbyt pochopna decyzja Pawła. Wiadomo każdy wygrywa i przegrywa, ale to nie powód żeby kończyć karierę, tym bardziej, że Paweł dawał ostatnio bardzo dobre walki? Nie wiem czym się kierował podejmując tą decyzję. Porażka zawsze boli, ale to była bardzo dobra walka i nawet wyrównana, to nie jest powód, żeby kończyć karierę.
Szacuny
21
Napisanych postów
7937
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
66836
Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) udzielił jednego z pierwszych wywiadów od czasu podjęcia decyzji o zakończeniu zawodowej kariery. Polski pięściarz po porażce z Delvinem Rodriguezem poniesionej na początku grudnia odciął się od boksu i teraz całkowicie poświęca się rodzinie.
- Życie poza boksem jest świetne. Mam wspaniałą żonę oraz syna. Żyje w przyjemnej okolicy w ładnym domu. Właśnie skończyłem 30 lat, zarabiam dobrze. Robię wszystko, co powinni robić ludzie w moim wieku. Nie mam wrogów, nie żyje w pośpiechu i chyba osiągnąłem równowagę. Nie wiem czy zawód boksera to dobry wybór. Wielu pięściarzy po zakończeniu kariery ma ogromne problemy zdrowotne - powiedział Wolak.
- W ostatniej walce nie czułem tego ognia co zawsze. Zwykle zadawałem serie ciosów, byłem nieustępliwy. Teraz uderzałem pojedyncze uderzenia. Słyszałem co trener mówi w narożniku, ale nie umiałem tego zrealizować w ringu. Nigdy nie polegałem na talencie, nie byłem wielkim atletą i nie miałem mocnego ciosu. Polegałem na swoich jajach i odwadze. Teraz tego zabrakło, więc uznałem, że trzeba odejść - opowiadał pięściarz, który od wielu lat mieszka za Oceanem.
Szacuny
21
Napisanych postów
7937
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
66836
Wygląda na to, że Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) nie wytrzymał zbyt długo na sportowej emeryturze. Mieszkający na stałe w USA polski pięściarz w grudniu ogłosił zakończenie kariery po porażce z Delvinem Rodriguezem, jednak już dzisiaj na jednym z portali społecznościowych potwierdził, że zamierza wrócić do zawodowego świata sztuk walki. Co ciekawe, "Wściekły Byk" nie wyklucza, że zaliczy swój debiut w MMA.
- Wracam, ale jeszcze nie wiem czy będzie to ring czy klatka. Obecnie trwają na ten temat rozmowy. Trzeba pamiętać o tym, że mam cały czas kontrakt z grupą Top Rank i jestem słownym człowiekiem. Jeśli Bob Arum będzie chciał, żebym go wypełnił, to na pewno to zrobię - powiedział 30-latek mieszkający na co dzień w New Jersey.
Zanim Paweł Wolak trafił na salę bokserską przez kilka trenował zapasy. Zawodowy debiut w ringu Polak zaliczył w lipcu 2004 roku. Większość profesjonalnych pojedynków stoczył za Oceanem.