W czwartek spokojnie podnosiłem parę serii po 10 razy 30 kg i 5-7 razy 40 kg a wczoraj ( tak było święto ale moja siłwnia była otwarta) wziołem 5 razy 30 kg i już mam dosyć ( jest coś takiego spokojnie podnoszę 4 razy i czuje że mógłbym podnosić dużo więcej razy ale jak podnoszę 5 raz to odczuwam straszne zmęczenie , dopycham ledwo 5 raz a dzień wcześniej spokojnie mogłem podnosić 10 razy ) . Co się ze mną stało ? Z dnia na dzień straciłem siły około dwukrotnie . Jestem bardzo szczupły (193cm wzrostu i 70 kg wagi ) . Na jakimś forum wyczytałem że to może być spowodowane tym że mam za mało węglowodanów w organiźmie i żebym przed treningiem jadł ryż albo odżywkę i to by się zgadzało bo wtedy gdy miałem siłe zjadłem właśnie ryż z warzywami+ sos mięsny a wtedy gdy nie miałem siły jadłem barszcz z ziemniakami . Co wy o tym sądzicie ?
...
Napisał(a)
Temat przeniesiony przez krzykacz z działu Dzienniki treningowe dla początkujących.
Witam . Ćwiczę na siłowni od około 1 miesiąca i bardzo krępuje mnie jedna rzecz mianowicie ;
W czwartek spokojnie podnosiłem parę serii po 10 razy 30 kg i 5-7 razy 40 kg a wczoraj ( tak było święto ale moja siłwnia była otwarta) wziołem 5 razy 30 kg i już mam dosyć ( jest coś takiego spokojnie podnoszę 4 razy i czuje że mógłbym podnosić dużo więcej razy ale jak podnoszę 5 raz to odczuwam straszne zmęczenie , dopycham ledwo 5 raz a dzień wcześniej spokojnie mogłem podnosić 10 razy ) . Co się ze mną stało ? Z dnia na dzień straciłem siły około dwukrotnie . Jestem bardzo szczupły (193cm wzrostu i 70 kg wagi ) . Na jakimś forum wyczytałem że to może być spowodowane tym że mam za mało węglowodanów w organiźmie i żebym przed treningiem jadł ryż albo odżywkę i to by się zgadzało bo wtedy gdy miałem siłe zjadłem właśnie ryż z warzywami+ sos mięsny a wtedy gdy nie miałem siły jadłem barszcz z ziemniakami . Co wy o tym sądzicie ?
W czwartek spokojnie podnosiłem parę serii po 10 razy 30 kg i 5-7 razy 40 kg a wczoraj ( tak było święto ale moja siłwnia była otwarta) wziołem 5 razy 30 kg i już mam dosyć ( jest coś takiego spokojnie podnoszę 4 razy i czuje że mógłbym podnosić dużo więcej razy ale jak podnoszę 5 raz to odczuwam straszne zmęczenie , dopycham ledwo 5 raz a dzień wcześniej spokojnie mogłem podnosić 10 razy ) . Co się ze mną stało ? Z dnia na dzień straciłem siły około dwukrotnie . Jestem bardzo szczupły (193cm wzrostu i 70 kg wagi ) . Na jakimś forum wyczytałem że to może być spowodowane tym że mam za mało węglowodanów w organiźmie i żebym przed treningiem jadł ryż albo odżywkę i to by się zgadzało bo wtedy gdy miałem siłe zjadłem właśnie ryż z warzywami+ sos mięsny a wtedy gdy nie miałem siły jadłem barszcz z ziemniakami . Co wy o tym sądzicie ?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Daj spokój, barszcz przed treningiem? Zjedz coś lepszego. Np. ten ryż z mięsem. To na prawdę nie trudne do przygotowania. I nie ćwicz dzień po dniu tego samego.
Polecane artykuły