Porana niechęć

Przetrenowanie raczej ci nie grozi jeżeli biegasz 20-30min bo tyle trwa sama rozgrzewka przed bieganiem.Co do porannego zniechecenia to nie mozesz po prostu isc biegać wieczorem ? Ja im pozniej (w granicach rozsadku) i im bardziej zmeczony dniem ide biegac tym mam lepsze wyniki i lepiej mi sie biega.Rano to jest dla mnie porazka.Jestem jakis sztywny,wszystko mnie boli,ciezko mi sie oddycha itd. Wieczorem jest elegancko.Nie wiem dokładnie czym to jest spowodowane ale jest potwierdzone nawet przez zawodowych biegaczy

Zmieniony przez - mman w dniu 2011-11-05 20:25:13

Zmieniony przez - mman w dniu 2011-11-05 20:25:42

Mam dokładnie to co opisałeś, biegam tyle ponieważ często mam SW w ten sam dzień czasem bieganie łącze z interwałami, pod koniec lużny bieg po 20 30 min

Biegaj tylko w te dni w których nie masz treningu SW i tak bedzie zdecydowanie lepiej.Np. 3xSW,3x bieganie w tygodniu.Co do biegania to podziel sobie treningi na interwaly,luzny bieg,sile biegową. Bo takie mieszanie jest zupełnie bez sensu