Moje pytanie dotyczy treningu silowego dla kolarza. Scislej rzecz ujmujac chodzi mi o trening gornej czesci ciala tj klatki piersiowej, rąk, pleców oraz brzucha jako ze specyfika sportu, ktory uprawiam na dosc intensywnym poziomie dba o wyglad moich nog :) Moim celem jest osiagniecie sylwetki szczuplej i wyrzezbionej z wyraznym podzialem konkretnych grup miesniowych i dobra ekspozycja. Trenujac kolarstwo, trenuje okolo 3-4 godzin dziennie - codziennie i od okolo 8 miesiecy dokladam do tego co drugi dzien okolo godzine cwiczen: brzuszki (co serie zmieniam ich 'rodzaj'), pompki (8 serii po 70) oraz hantle na biceps i wznoszenia ciala na rekach w podporze na triceps. Co roku przez te pare lat trenowalem na silowni w okresie przygotowawczym ale tylko 2-3 miesiace, te 8 miesiecy to regularne cwiczenia wykonywane co drugi dzien. Widze dosc dobry efekt tzn. widac ze miesnie sie wyrabiają, ale z racji tego ze potrzebuje dosc malej masy ciala nie moge sobie pozwolic na standardowy cykl masa sila rzezba. Po prostu w ciagu roku zima buduje baze wytrzymalosciowa trenujac bardzo dlugo (do 5h) ale malo intensywnie i w okresie przygotowawczym i sezonie trenuje i scigam sie z wysoka intensywnoscia przez co utrzymuje caly czas dosc niska wage ciala. Moje pytanie brzmi - jak na tym poziomie, po takim powiedzmy wstepie 8 miesiecznym dalej trenowac? mam dostep do silowni raz w tygodniu - reszte cwiczen musialbym wykonywac w domu. Po prostu nie wiem czy lepiej to separowac tzn osobne grupy miesniowe w inne dni, ile razy w tygodniu, z jakim ciezarem i czy ciezar wlasnego ciala wystarczy. Nie zalezy mi na sile - chodzi o ladna sylwetke, ktora przez sport jaki uprawiam rzezbi sie na bierzaco - po prostu chcialbym zrobic jakies postepy, rozwinac swoj trening ale w sposob taki aby nie zaniedbac mojej glownej dyscypliny. Dodam tylko ze oczywiscie utrzymuje diete i z racji charakterystyki sportu wytrzymalosciowego - moja dieta zawiera weglowodany i to w sporej liczbie jednak wiekszosc jest spalana na treningu, zreszta tak jak juz mowilem - nie zalezy mi na przybraniu ekstremalnej masy. Nie wiem czy trenowac z wiekszymi ciezarami i wolniej, czy z obciazeniem wlasnego ciala i z jaka dlugoscia odpoczynku, po prostu nie za bardzo sie w tym lapie chociaz oczywiscie zapoznalem sie z trescia artykulow zamieszczanych na forum to jednak moje specyficzne cele rozmijaja sie z tradycyjnym podejsciem budowania duzej masy a nastepnie rzezbienia. Bardzo serdecznie dziekuje za wszelkie porady - pozdrawiam !
...
Napisał(a)
Witam,
Moje pytanie dotyczy treningu silowego dla kolarza. Scislej rzecz ujmujac chodzi mi o trening gornej czesci ciala tj klatki piersiowej, rąk, pleców oraz brzucha jako ze specyfika sportu, ktory uprawiam na dosc intensywnym poziomie dba o wyglad moich nog :) Moim celem jest osiagniecie sylwetki szczuplej i wyrzezbionej z wyraznym podzialem konkretnych grup miesniowych i dobra ekspozycja. Trenujac kolarstwo, trenuje okolo 3-4 godzin dziennie - codziennie i od okolo 8 miesiecy dokladam do tego co drugi dzien okolo godzine cwiczen: brzuszki (co serie zmieniam ich 'rodzaj'), pompki (8 serii po 70) oraz hantle na biceps i wznoszenia ciala na rekach w podporze na triceps. Co roku przez te pare lat trenowalem na silowni w okresie przygotowawczym ale tylko 2-3 miesiace, te 8 miesiecy to regularne cwiczenia wykonywane co drugi dzien. Widze dosc dobry efekt tzn. widac ze miesnie sie wyrabiają, ale z racji tego ze potrzebuje dosc malej masy ciala nie moge sobie pozwolic na standardowy cykl masa sila rzezba. Po prostu w ciagu roku zima buduje baze wytrzymalosciowa trenujac bardzo dlugo (do 5h) ale malo intensywnie i w okresie przygotowawczym i sezonie trenuje i scigam sie z wysoka intensywnoscia przez co utrzymuje caly czas dosc niska wage ciala. Moje pytanie brzmi - jak na tym poziomie, po takim powiedzmy wstepie 8 miesiecznym dalej trenowac? mam dostep do silowni raz w tygodniu - reszte cwiczen musialbym wykonywac w domu. Po prostu nie wiem czy lepiej to separowac tzn osobne grupy miesniowe w inne dni, ile razy w tygodniu, z jakim ciezarem i czy ciezar wlasnego ciala wystarczy. Nie zalezy mi na sile - chodzi o ladna sylwetke, ktora przez sport jaki uprawiam rzezbi sie na bierzaco - po prostu chcialbym zrobic jakies postepy, rozwinac swoj trening ale w sposob taki aby nie zaniedbac mojej glownej dyscypliny. Dodam tylko ze oczywiscie utrzymuje diete i z racji charakterystyki sportu wytrzymalosciowego - moja dieta zawiera weglowodany i to w sporej liczbie jednak wiekszosc jest spalana na treningu, zreszta tak jak juz mowilem - nie zalezy mi na przybraniu ekstremalnej masy. Nie wiem czy trenowac z wiekszymi ciezarami i wolniej, czy z obciazeniem wlasnego ciala i z jaka dlugoscia odpoczynku, po prostu nie za bardzo sie w tym lapie chociaz oczywiscie zapoznalem sie z trescia artykulow zamieszczanych na forum to jednak moje specyficzne cele rozmijaja sie z tradycyjnym podejsciem budowania duzej masy a nastepnie rzezbienia. Bardzo serdecznie dziekuje za wszelkie porady - pozdrawiam !
Moje pytanie dotyczy treningu silowego dla kolarza. Scislej rzecz ujmujac chodzi mi o trening gornej czesci ciala tj klatki piersiowej, rąk, pleców oraz brzucha jako ze specyfika sportu, ktory uprawiam na dosc intensywnym poziomie dba o wyglad moich nog :) Moim celem jest osiagniecie sylwetki szczuplej i wyrzezbionej z wyraznym podzialem konkretnych grup miesniowych i dobra ekspozycja. Trenujac kolarstwo, trenuje okolo 3-4 godzin dziennie - codziennie i od okolo 8 miesiecy dokladam do tego co drugi dzien okolo godzine cwiczen: brzuszki (co serie zmieniam ich 'rodzaj'), pompki (8 serii po 70) oraz hantle na biceps i wznoszenia ciala na rekach w podporze na triceps. Co roku przez te pare lat trenowalem na silowni w okresie przygotowawczym ale tylko 2-3 miesiace, te 8 miesiecy to regularne cwiczenia wykonywane co drugi dzien. Widze dosc dobry efekt tzn. widac ze miesnie sie wyrabiają, ale z racji tego ze potrzebuje dosc malej masy ciala nie moge sobie pozwolic na standardowy cykl masa sila rzezba. Po prostu w ciagu roku zima buduje baze wytrzymalosciowa trenujac bardzo dlugo (do 5h) ale malo intensywnie i w okresie przygotowawczym i sezonie trenuje i scigam sie z wysoka intensywnoscia przez co utrzymuje caly czas dosc niska wage ciala. Moje pytanie brzmi - jak na tym poziomie, po takim powiedzmy wstepie 8 miesiecznym dalej trenowac? mam dostep do silowni raz w tygodniu - reszte cwiczen musialbym wykonywac w domu. Po prostu nie wiem czy lepiej to separowac tzn osobne grupy miesniowe w inne dni, ile razy w tygodniu, z jakim ciezarem i czy ciezar wlasnego ciala wystarczy. Nie zalezy mi na sile - chodzi o ladna sylwetke, ktora przez sport jaki uprawiam rzezbi sie na bierzaco - po prostu chcialbym zrobic jakies postepy, rozwinac swoj trening ale w sposob taki aby nie zaniedbac mojej glownej dyscypliny. Dodam tylko ze oczywiscie utrzymuje diete i z racji charakterystyki sportu wytrzymalosciowego - moja dieta zawiera weglowodany i to w sporej liczbie jednak wiekszosc jest spalana na treningu, zreszta tak jak juz mowilem - nie zalezy mi na przybraniu ekstremalnej masy. Nie wiem czy trenowac z wiekszymi ciezarami i wolniej, czy z obciazeniem wlasnego ciala i z jaka dlugoscia odpoczynku, po prostu nie za bardzo sie w tym lapie chociaz oczywiscie zapoznalem sie z trescia artykulow zamieszczanych na forum to jednak moje specyficzne cele rozmijaja sie z tradycyjnym podejsciem budowania duzej masy a nastepnie rzezbienia. Bardzo serdecznie dziekuje za wszelkie porady - pozdrawiam !
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Plan siłowy na pewno nie powinien zawierać pompek i uginań ze sztangielką. Ćwiczenia wielostawowe wraz z ćwiczeniami dynamicznymi, ekspolzywnymi.
Polecane artykuły