Gladiator, trochę mnie zdziwiłeś pisząc, żę przy unikach na boki zasadniczą rolę odgrywa ruch głowy. Możesz wykonać ruch w tłowiu w jeden lub drugi bok, co możesz dodatkowo pogłębić uginając nogi (robiąc krok również) i wykonując skręt w biodrach. Jednak nie używasz raczej szyji Głowę trzymasz raczej pionowo pionowo.
A co do tych uników to nie trzeba do nich być raczej rozciągniętym. Ważne sa już prędzej mocne mięśnie (w tej okolicy). Ćwiczenia na uniki znam na przykład 2 takie:
2. (na
wzmocnienie mięśni) Stoisz wyprostowany na nogach rozstawionych na szerokość barków i trzymając gardę. Robisz w stałym dość szybkim tempie skłony na boki odchylając się od pionu na jakieś 20cm. (Nie skręcasz się jakbyś chciał np. spojrzeć za siebie!). Następnie, nie przerywając skłonów na boki z gardą (może bez przesady z tą gardą, to tylko taki psychologiczny aspekt ćwiczenia
), wykonujesz powoli skłon w dół. Chodzi o to żebyś schodząc coraz niżej był w stanie nadal robić te skłony na boki. Musisz cały czas patrzeć się do przodu. Tych skłonów na boki wychodzi jakieś 6/8 do momentu kiedy zaczynasz robić to samo do góry. Ćwiczenie powtarzas kilka razy, bez przerwy. Skłon w dół nie jest głęboki (przy maksymalnym pochyleniu i zwieszeniu rąk w dół zostaje ci jeszcze sporo do ziemi)
Wariacją tego ćwiczenia jest wykonanie podobnych ruchów w pozycji bokserskiej (pracują ci wtedy nogi znacznie bardziej nogi). Poprzedznie ćwiczenie powinno znacznie je ułatwić. Jest to już zbliżone do normalnych uników. Trudno to wogóle tak opisać przez nata. Może później jeszcze coś wymyślę.
2. Ćwiczenie bardziej na refleks. Zawieszasz sobie piłkę od tenisa na sznurku, tak aby była na wysokości głowy. Trzeba ją rozbójać i robić uniki. Starsz się je wykonywać jak najpóźniej. Ćwiczenie to jest ponadto dobre do przezwyciężenia zamykania oczu.
Mam nadzieję, że opisałem to wszystko w miarę czytelnie
MuayFan