Mój ojciec po 5 latach przerwy (wcześniej kilka lat ćwiczeń również z przerwami)wrócił do ćwiczeń. Ma 40 lat, 100kg wagi i pracuje fizycznie fizycznie.
Jaki cykl treningowy (trening ogólno-rozwojowy) będzie najlepszy aby nie przemęczać organizmu?
Póki co ojciec ćwiczył 2 dni i 1 dzień przerwy.
1.Klatka + plecy
2.Biceps + triceps
3.Przerwa
4.Barki
5.Klatka + plecy
itd...
Niestety przy pracy fizycznej taki trening okazuje się zbyt męczący, ale czy jest dobry?
Moja propozycja dla taty:
Dzień treningu, dzień przerwy (wtedy np. basen)
1.Klatka + triceps
2.Przerwa
3.Plecy + biceps
4.Przerwa
5.Barki + nogi
Co sądzicie o zmianie na taki cykl?
Ewentualnie jeżeli macie lepsze opcje to prośba o uwagi