W firmie , w której pracuje zabronili nam duszeń pod groźbą zwolnienia (tu nie do końca jestem pewien czy jest to wymóg prawny czy tylko "widzimisię" pracodawcy), tłumaczyli to wypadkiem, który miał miejsce pare lat temu w jednej z knajp gdzie ochrona wyprowadzała jakiegoś typa z lokalu trzymając go za szyję od tyłu. W trakcie prowadzenia typa po schodach w dół, wyprowadzanemu podwinęła się noga i ochroniarz skręcił mu kark. Można by tu długo polemizować nad umiejętnościami ochrony itd., ale faktem jest że oficjalnie nie można nikogo przydusić.
Według mnie bez sensu jest odbierać pewne narzędzie całemu sektorowi przez błąd jednej osoby, ale tak to już w tym dzikim kraju jest. Świadczy o tym chociaż zakaz sprzedaży Tribulusa wprowadzony kilka lat temu po tym jak jeden nastolatek dostał zawału bo zjadł całą puchę preparatu w jednym podejściu
Zmieniony przez - A-LEX w dniu 2011-01-05 02:47:42
They are the weakest, however strong, who have no faith in themselves or their own.