Dzień 5, Piątek
Trening - nogi
Nie robiłem treningu jak w założeniach, musiałem zrobić troche lżejszy trening, jako małe wprowadzenie żeby móc chodzić w pracy w weekend, ale i tak zakwasy trzymaja do dziś.
1.Prostowanie nóg w siadzie
15* 25kg
12* 32kg
12* 66kg
2.Wypychanie na suwnicy
12* 176kg
12* 176kg
10* 206kg
3.Przysiad
12* 60kg
10* 80kg
6* 90kg
4.Uginanie na maszynie
12* 39kg
10* 66kg
5.Martwy ciąg na prostych nogach ( do połowy piszczeli)
12* 60kg
8* 90kg
6.Wspięcia na palce na 'hack-maszynie'
12* 66kg
3 szybkie serie po 15s przerwy
15* 73, 13* 79, 10* 86kg
7.Wspięcia na palce w siadzie
2 serie do oporu * 50kg
tak jak mówiłem, nogi do dziś bolą, dawno nie robiłem, i będe je pewnie traktował po macoszemu, jak byłem młodszy byłem fanem różnych przysiadów, wchodzenia na podest itp, i mam je ładnie rozwinięte.
Deep into yourself is where You will find motivation.