czy dobrze robie.... ?

W takim razie ja postaram się wytłumaczyć Ci co pozostali użytkownicy mieli na myśli.

Przede wszystkim zostałeś odesłany do spisu tematów, w którym znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania. Jak widać nie przeczytałeś tego co jest tam napisane dość dokładnie, bo dalej uparcie trzymasz się tego gówna które nazywasz planem.
No ok. Ale tematów w spisie jest dużo więc trochę Cię naprowadzę: po pierwsze mięśnie potrzebują czegoś takiego jak regeneracja, żeby rosnąc. Fakt - masz jeden dzień przerwy między treningiem klaty ale tyrasz ją niemal 2 razy bardziej niż robi się to podczas treningu zwanego SPLITem, gdzie klatka jest trenowana raz w tygodniu co daje 6 dni na regeneracje. Przeanalizuj to porównanie i wyciągnij z tego wnioski. Drugą sprawą są Twoje priorytety - "klata i bic moim bogiem". Dlatego szybko zostałeś sklasyfikowany jako sezonowiec. Rozumiem, że możesz być zadowolony z pozostałych części Twojego ciała, ale patrząc na Twój plan treningowy opisujący ćwiczenia klatki nic dziwnego, że wszyscy pomyśleli, że reszta też jest z dupy wzięta i kazali Ci wkleić tutaj resztę planu do poprawy. Zły trening może być przyczyną późniejszych dysproporcji w sylwetce, a jak napisałeś to właśnie na estetycznym wyglądzie Cz zależy. Tak więc trenuj całe ciało tylko z głową.
Powodzenia!

okej dzieki , to chyba pierwsza KONKRETNA odpowiedz :)

słuchaj
chcesz konstruktywnej krytyki i chcesz "zmusić" użytkowników do napisania Ci jak krowie na rowie gdzie są błędy, ale jak już użytkownicy naprowadzają Cię na temat w ktorym wszystko masz opisane to Ty nie potrafisz zrobić tego czego oczekujesz od nas( czyli wysilić się i zrobić coś samemu)

Podano Ci już temat w którym nawet są napisane plany,wystarczy chcieć i przeczytac je.

mowisz ze czytasz ale efektow nie widac :) rozpisz porzadny trening kazda partie raz w tygodniu.

Ułożyłem plan znowu...Jeśli tym razem też jest do bani to się naprawdę poddaje, bo naprawde przeczyltałem wszytko co mi wysłaliście.
Pon & Pt (klatka piersiowa)
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej: 20,15,15,15,15
Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej w leżeniu: 12,11,10,10,10
Wyciskanie sztangi na ławce skośnej z głową w górę:20,15,15,15,15
Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem:20,19,18,17,16
Wt Czw Sob - (nogi)
Przysiady ze sztangą trzymaną z przodu:12,10,10,10
Hackprzysiady: 12, 10,10
"Martwy ciąg" na prostych nogach:20,19,18,17,16
niedz&sr - (ramiona)
Wyciskanie sztangi sprzed głowy: 10, 10, 10
Wyciskanie sztangi zza głowy: 10 10 10
Wyciskanie sztangielek 10 10 10

natomiast na brzuch codziennie robie brzuszki 9 serii po 25 powtorzeń.
Prosze Was o odpowiedź czy tak jest lepiej czy znowu do kitu.
pozdr.

kolego pialem Ci ze kazda partia miesniowa raz w tygodniu.. np
pon klata bic
wtorek plecy tric
piatek barki nogi

no tak ale czy to nie jest to za mało? pewnie glosze herezje ale ja juz po takim treningu nie czuje nawet zmęczenia, i nie wiem czy to dobrze. Moge to ograniczcy do partii raz na tydzien tak jak mówisz, z pewnoscią mam mniej doświadczenia. Boje sie tylko spadków czy utraty siły.
dzięki:)

doswiadczony to ja napewno nie jestem, ale zagwarantowac ci moge ze spadkow nie bedzie a predzej przyrosty bo miesnie ptorzebuija czasu na regeneracje a nie "katowania ich" , jesli jest Ci za latwo to zwieksz obciazenie co da duzo lepsze efekty+czas na regenracje niz katowanie np bicepsa 5 razy w tygdniu

jak sie przylozysz to bedziesz padac po treningu

Przykładam się zawsze, cwiczenia wykonuje prawidłowo z tym ze mam problemy z ta rozpiską, ciezar sztangi to ok 20 kg nie wiem czy to duzo i nie wiem tez czy nie robie za duzo powtorzen, wiekszosc pisze ze robi mniej, ja natomiast po mniejszej ilosci powtorzen nie czuje wogole jakbym cos podnosił ...