Proszę o wyrozumiałość ponieważ te właśnie przyczyny uniemożliwiają mi w pewnym sensie 'przebieżkę' po forumowych tematach, a jak wiadomo za kB na telefonie dużo się płaci, a idą jak woda. Chociaż zaznaczę że kilka tematów przeczytałem.
Słówko jeszcze o mnie: pomimo sporej wagi z zewnatrz nie wyglądam na typowego, heh - 'fatboya', bardziej na 'dobrze zbudowanego' :) (i delikatnie puszystego) gościa z lekką nadwagą :p mam duże mięśnie (ale niewyćwiczone) i grube kosci
ok, więc przejdę do meritum tej całej wypowiedzi.
Chciałbym aby moją docelową wagą wyjściową było 70-80 kg (czego sie nie spali to sie przerobi na mięśnie :d). Dietę w zasadzie mam opracowaną (węglowodany + białka, zdrowa żywność, 6 posiłkow dziennie co 2,5h, picie wody, etc.) choć ew. wskazówki mile widziane. Zaś głowną rzeczą w ktorej prosiłbym o pomoc to dobór ćwiczeń. Trochę liznąłem info o HIIT, ćw. interwałowych, a6w i ćw. okołobiegowych, ale w sumie to tak niewiele (a z chęcią bym poczytał, niestety w większej mierze brak sposobności).
Chciałbym sporządzić jakiś plan tych ćwiczeń, potrzebuje wiedzy co z czym, kiedy i dlaczego, na co działa oraz jak sie robi. Co sie najbardziej opłaca, co szybbiej mnie 'zredukuje'. Prosze również o proste tłumaczenie bo jestem laikiem w tym temacie, ale również krótko i na temat. Możecie też polecić ew. jakiś suplement, czy też jakieś witaminy (najlepiej typu all-in-one, 'centrum' przychodzi mi tylko na myśl :p) i ogólnie wszystko co może mi sie przydać.
Z góry dzięki za jakiekolwiek porady.
Pozdrawiam,
dominguez.
ps. uff, 2h pisałem, w końcu finisz :D
ps2. siłownia odpada (w remoncie, wymiana sprzętu itd), nieczynna przez miesiąc bedzie, w chacie też nie mam zadnego sprzetu. no i powtórzę że nie moge snbie pozwoli na zbytnie surfowanie po stronach na necie