Wczoraj myslalem,ze dostane szału-3 tygodnie temu po żmudnych poszukiwaniach znalazlem jeden garnitur,w ktorym jako tako wygladalem.W klatce na 125cm,w pasie na 105cm,wiec poszedl do poprawek w talii.
Odbieram po 3 tygodniach i ch** obcisly jak nie wiem co,a w talii dalej wisi.I jak tu sie nie w****ic.Babka w sklepie oczywiscie zaczela sie zachwycac,ze idealnie w nim wygladam,ale chyba sama nie wierzyla w to co mowi.
Jutro znajoma krawcowa bedzie probowala z nim walczyc.Z jakim skutkiem-to sie okaze