W większości postach był pomysł by iść do lekarza, ale potem było wiele postów, iż lekarze domowi, pierwszej pomocy mają dość mało wiedzę na temat suplementów i może taka wizyta się źle skończyć.
A co wy na to by pójść do Poradni Sportowo-Lekarskiej.
Sądzę, że tam jest wielu specjalistów,
którzy powiedzą, żę:
- dieta to podstawa
- trening to połowa sukcesu
- suple to dodatki
- sterydy są złe
Czyli jakby coś takiego powiedzieli by było dobrze ;]
- przecież to prawda ;]
Ale czy jest możliwość by wzięli mnie w krąg pytań?
- sądzę że jest, ale jakie pytania mogą mnie czekać
i jak na nie odpowiadać?
Pytania wg mnie które mogą się pojawić:
- czy mam dietę? [mam]
- kto mi ją układał? [SFD]
- czy są zachowane proporcje zasadowo - kwasowe?
[hm i tu kicha - nie wiem jak to sprawdzić]
- jakie suple chce używać? [witaminy, bcaa, bułk]
[tak moi rodzice nawet witamin mi nie pozwalają zażywać]
- ile kasy chce przeznaczyć [ok. 450zł/50 dni]
- czy mam trening? [mam]
- cel treningowy? [masa]
- kto układał? [SFD]
- czy uczęszczam na siłkę? [nie - ćwiczę w domu]
Na prawie wszystkie pytania potrafię odpowiedzieć
- bo sam okładałem
ale jakie jeszcze pytania mogą mnie czekać?
- czy przesadzam i żadnych pytań nie będzie?