2 lata na siłowni mały progres

"Ja na twoim miejscu dalej bym chodził, a jak czujesz sie wykonczony psychicznie to odpocznij se z miesiac i znowu zechce Ci sie cwiczyc."
Ale chodzić żeby chodzić, sam rozumiesz zaczyna mi brakować motywacji.Potrzebuje efektów chociażby w sile. Chodzę na siłownię w tym roku z chłopakami ,którzy dopiero zaczęli ćwiczyć od 0. I w 6 miesięcy widzę jakie mają progresy i różnice w wyglądzie a ja stoję na tym samym, jestem silniejszy i większy od nich ale to kwestia czasu

bo na początku mięśnie rosną od patrzenia na sztangę

ale skoro ćwiczysz nie widzisz poprawy musisz coś zmienić
a) diete
b) regeneracje
c) trening

skoro piszesz że dieta leży to wiesz co musisz najpierw poprawić

Postaw sobie za priorytet duże partie mięśni na wolnych ciężarach.A jak olewałeś wcześniej nogi i teraz się za nie zabierzesz na pewno ruszysz z miejsca.Jestem o tym przekonany:)

A i no oczywiście dobrze się wysypiać ;) To również bardzo ważne.

No muszę zmienić ale nie wiem w ,którym kierunku. Bo to ,że muszę wiedziałem zakładając ten temat. Diety nie utrzymam, a jak utrzymam to krótko. Spróbuje może z tymi większymi partiami się na nich skupić.

To co pisze rion10 to prawda że "podczas treningu nóg i pleców ma miejsce największy wyrzut hormonów anabolicznych" dla tego ćwicząc między innymi nogi człowiek rośnie ogólnie(jeśli nie zaniedba oczywiście innych partii mięśni).