Mam nadzieję, że kopiowanie treści z inncyh forum nie jestem zabronione na forum.
by Michok z forum Animalpaka
[quote]
Zwolennicy spozywania posilkow bialkowych na noc zarzucaja ze jedzenie wegli przed snem przyczynia sie do gromadzenia tkanki tluszczowej i dowodza ze spozywanie bialka przed snem chroni organizm przed katabolizmem.
ODMIENNE PODEJSCIE
Przed snem wskazany jest wysoki poziom serotoniny, wywoluje on ogolne odprezenie obniza wydajnosc fizyczna i psychiczna - czyli przygotowuje organizm do odpoczynku nocnego czyli snu. zastanowcie sie jak czujecie sie po zjedzeni posilku bogatego w wegle? chce sie spac? tak to dziala!
to zasluga wzrostu serotoniny w organizmie , uscislajac nastepuje zwiekszenie poziomu TRYPTOFANU aminokwasu ktory po dotarciu do mozgu zamienia sie w serotonine.
CZYNNIKI WARUNKUJACE TRANSPORT TRYPTOFANU
-bialko jest ubogie w tryptofan, dlatego ostatni posilek nie powinien zawierac bialka
-inne aminokwasy bialkowe utrudniaja transport tryptofanu do mozgu
-weglowodany sa transporterem tryptofanu
BRAK SEROTONINY MOZE BYC PRZYCZYNA BEZSENNOSCI I DEPRESJI, A PODNIESIENIE POZIOMU SEROTONINY WIAZE SIE Z UCZUCIEM BLOGOSCI I SPOKOJU
a teraz o watrobie bo to ona jest odpowiedzialna za wiele rzeczy a miznowicie posilek bialkowy jedzony przed snem zaburza prace watroby ktora w nocy powinna odpoczywac i gromadzic glikogen , bo wlasnie taki jest rytm dobowy watroby, rano wyrzuca glikogen do krwiobiegu a wieczorem go gromadzi , jedzac bialko na noc watroba meczy sie aby je przerobic jak wtedy spokojnie spac i sie regenerowac?
jezeli ostatni posilek jest weglowodanowy i sa to wegle o n iskim IG to mamy wzrost serotoniny, watroba powoli trawi wegle gromadzac glikogen, a my spokojnie spimy!!!
rano wstajemy bardziej wypoczeci i zaczynamy sniadanie od posilku tylko bialkowego!!!watroba wtedy wyrzyca akurat glikogen do krwiobiegu a my dostarczajac bialka i aminokwasow zaczynamy wzrost miesni, do tego mamy duzo energi bo wysoki pozim bcaa tlumi transport tryptofanu do mozgu po takim sniadani mozemy smialo trenowac bnie martwiac sie ze nie bedziemy mieli sily!!!
warto przetestowac na sobie i zobaczyc roznice...
ja osobiscie jem tak od kilku miesiecy i jestem bardzo zadowolony!
opisalem to mozliwie krotko ale jak chcecie zachecam do przeczytania ksiazki KASI MATELI pt"FITNESS" dostepna w empiku tam jest o ntym kilka stron popartych dowodami!!
pozdro
Sam stosuję się do tych wskazówek od 2 tyg. i jestem wielce zaskoczony. Wreszcie się wysypiam, z rana wstaję od razu po przebudzeniu, jestem pełen energii. Drugim plusem jest fakt, iż nie z rana kompletnie nie mam apetytu i nie muszę wpychać na siłę owsiany:)