Balacha

Sorry slaby ze mnie artysta ale mam nadzieje ze pomoge

PS: da sie zrobic cos z ta glupia reklama !!?? -------->










Zmieniony przez - Luz1k w dniu 2010-03-22 22:41:56

Zmieniony przez - Luz1k w dniu 2010-03-22 22:42:49

edit- nawet bez techniki nie ma bata utrzymac reki :D bo jednak miesnie plecow sa sliniejsze od bica ;P

No tak ale jak zlapiesz swoja reke to bicepsa tam nie uzywasz.
Pomysl sobie jaki ciezar podniesiesz np na martywym z prostymi plecami a jaki utrzymasz w lapach, nie ma bata ze jak ktos sie zlapie to wyciagniesz mu lape chyba ze jest spocony to masz szanse przynajmije silow, jak wiadomo ze uzywajac jakies techniki zerwiesz jego uchwyt i wyciagniesz.
Jezli chodzi o silowe rozwiazania to mozesz go jeszcze pieta po brzuchu walic

Zmieniony przez - nocnyMichu w dniu 2010-03-22 22:50:48

Luz1k zasługujesz na soga sprawdzają się wasze rady dzięki wielkie

nocnyMichu - ale np jak ciagnie za lewa reke na ballachę, to chwycisz prawa .. wiec w tej sytuacji ciagniesz lewa reke w prawa strone a prawa pomagasz :D czyli napinasz oba miesnie :D

chodzi o to ile wytrzymasz z napietymi miesniami :P mniej wiecej dla porownania to jak trzymanie sie na drazku (nachwytem) z rekoma zgietymi pod katem 90 stopni :D :D

jakbym sie z kims tak szarpał to jednak wolał bym (bedac osoba ktora walczy by nie dostac sie w ballache) to skrecic sie pod reka :D i wyjsc na lezenie na wprost ;P nie wiem jak to opisac ;D



albo jak trzyma druga noge na klatce piersiowej to je przezucic za głowe ;D powinno sie noge pod plecy wlozyc :P

Zmieniony przez - MMA91 w dniu 2010-03-23 19:22:09

albo wal ta balache i wloz swoja dalsza noge ( czyli nie ta blokujaca glowe ) miedzy jego rece i pod jego szyje tranzycja i masz trojkat ;)