Kyokushin- pytanie o techniki

Witam, jestem po odwiedzinach w zaawansowanej gr Kyokushin. Nie ukrywam, że zebrałem bęcki ^^. Zainteresowało mnie jednak technika jakiej używaja w kumite. Czy to prawda, że ciosów nie mają długich i wszystko wychodzi tak jakby z mniejsza pracą biodra? Mam na mysli to, że cały tułow sie nie skręca z barkiem do ciosu.
Zainteresowały mnie tez kopnięcia okrężne z bliska, mógłby mi ktoś pokazać jakąś taką technikę na jakimś video online? Bo mimo, że trzymałem szczelnie gardę to te nogi wchodziły znikąd

Zmieniony przez - Dzejno w dniu 2010-03-12 20:00:08

@ Prosze o przeniesienie do tradycyjnych, myślałem, że pisze w innym dziale(przeoczenie).

Wszystko z biodrem.
A dalej to nie kumam o co chodzi

Ale to chyba takie krótkie ruchy, a nie pełne? W bliskim dystansie raczej nie wyglądały to na pełne
A to drugie to mam na myśli Mawasiaki w bliskim dystansie, czy je sie kopie bez biodra(tak do góry) czy one jakies takie zachaczające z kolana lecą(od góry)? trudno mi to wytłumaczyć, poniewaz z takim i kopnięciami jeszcze nie miałem doczynienia

Zmieniony przez - Dzejno w dniu 2010-03-12 23:44:29

Techniki reczne sa pelne, tylko w bliskim dystansie sa krotsze z racji dystansu. Mawashi z bliska jest kopane na wiele sposobow, albo z gory nad garda- w koncowej fazie jest skret na nodze podporowej tylem do przeciwnika. Albo z mocnym pakowaniem najpierw kolana za os przeciwnika i potem dopiero skretem biodra zeby nadac kopnieciu sily-z takimi sposobami ja sie spotkalem, nie wiem tylko czy w miare jasno je opisalem.

B. jasno, myślałem podobnie. Ossu

To może jeszcze coś ode mnie. Kopanie mawashi-geri w krótkim dystansie wymaga dużego luzu w biodrach. Nie koniecznie musisz robić szpagat. Genralnie do kopania wysokich technik nie jest aż tak bardzo ważne wykonywania szpagatu a wypracowanie dużego luzu w biodrach. Oczywiście o ile nie masz blokad związanych z budową stawu biodrowego. Żeby zmieścić się z tą dość długą techniką w stosunkowo krótkim dystansie, trzeba podnieść wysoko kolano, skręcić się na stopnie, wypchnąć w górę i do przodu biodro i dopiero wykonać "strzał z kolana". Technika jest dużo słabsza niż, nazwijmy to "klasyczne" mawashi-geri, kopane na chudan, ale jest przecież kierowana w dość wrażliwe miejsce jakim jest głowa.
Jest też technika nazywana mawashi-kubi-geri kopana bardziej z góry i nie koniecznie z powierzchnią uderzeniową chusoku lub haisoku. Celem jest szyja (kubi) i trafiasz piszczelem (sune). Takie mawashi-geri lubi kopać Glaube Feitosa. Tak jak napisał Benny Hill omijasz tym gardę.
Dobrą techniką do ominięcia gardy jest też kakato-oroshi-geri - firmowe kopnięcie Andy Hug'a.

@Roman
Rozumiem, że to pierwsze kopnięcie o którym pisałeś można zaliczyć do tych uderzanych stopą, między gardę przeciwnika?

@ No i sogi dla tych co pomogli :) Sorry za spóźnienie xD