trenuje juz od kilku lat, ostatnio mialem roczna przerwe zwiazana ze zdrowiem (mam schizofrenie i biore leki, mocno schudlem ale to normalne). Teraz powracam na silke i gora jest nawet ok tylko mam problem z przedramieniami i nogami. Zawsze mialem je baaaaaardzo chude i nie moglem ich zmasowac. Tylko ze jest problem. Nie moge robic przysiadow ze sztanga bo mam problem z kolanami, zrobilem sobie suwnice i na tym cwicze, czy to cos da? I co polecicie na zmasowanie przedramion? Robie takie cwiczenie podciaganie sztangi na kolanach i niezle pompuje ale efektow poki co nie widac (cwicze tak juz okolo miesiaca)
Za wszystkie porady z gory dzieki.