Beznadziejny wynik w power clean.

Na początek przed wyjaśnieniem problemu moje wyniki siłowe w podstawowych ćwiczeniach:
wyciskanie na płaskiej- ok. 105 kg
martwy ciąg- ok. 145 kg
przysiad- ok. 120 kg
wiosłowanie sztangą- 90 kg * 14 powtórzeń
wyciskanie na barki- ok. 70 kg
uginanie sztangi na bica- 32 kg * 12 powtórzeń

... i power clean- 53 kg. Wynik w power clean powinien być przecież zbliżony do wycisku na klatę, a u mnie jest o połowę mniejszy. Wydaje mi się, że problem tak beznadziejnego wyniku nie leży w sile, a w technice, bo wielu słabszych(w innych ćwiczeniach) bierze w tym ćwiczeniu dużo więcej niż ja. Jak nauczyć się techniki tego ćwiczenia? Widziałem na necie jak nalezy je wykonywać poprawnie, ale coś nie wychodzi. Wy też mieliście takie problemy z tym ćwiczeniem?

Problem lezy tutaj:

wyciskanie na płaskiej- ok. 105 kg
przysiad- ok. 120 kg

Slabe nogi. Wiecej przysiadow i walki ciezarowej. 15 kg miedzy plaska a przysiadem to jest niezdrowe - a nie lichy wynik power clean... Co by nie bylo 50% ciezaru 1 RM z przysiadu, trzymane w cleanie, to wymaga silnych nog.

Zmieniony przez - puma666 w dniu 2010-02-18 01:07:25

Z przysiadem słabo, bo później zacząłem go robić, powoli nadrabiam straty.
Mimo to jednak nie czuję zbytnio pracy nóg przy power clean co jest zapewne przyczyną złej techniki. Zresztą tak czy inaczej nawet przy tych 120 kg w przysiadzie powinienem zarzucać duuuużo więcej: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2725 
Z tej tabeli wynika, że nawet ktoś kto przysiada niecałe 80 kg powinien brać więcej niż ja w power clean.