...
Napisał(a)
Wymyśłiłęm niedawno pewną teorię jeśli jestem w błędzie to prosdzę o pomoc Zawsze ćwiczyłęm rozpiętki( butterfly tak to się chyba nazywa) na samym kncu ćwiczeniea na klatę i wymyśliłem że gdybym robił to na początku mięśnie najpierw rozciągnęły by się a potem rosły i rezultaty były by większe a nie na odwrót najpierw na wzrost mięśni a potem ich rozciągnięcie. Trochę filozoficzne ale i tak proszę o pomoc
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Nawet najtwardsi mają chwile kiedy potrzebują klęknąć...
...
Napisał(a)
mój znajomy na klatę robi tylko 2 ćwiczenia, takie:
- rozpiętki 4serie po 12powtórzeń (sztangielkami 30kg)
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę też 4 serie
wchodzi mu to za****ście, ostatnio 140kg na 6 ruchów na płaskiej i obwodowo też mu sporo urosło
chce przez to powiedzieć, że wszystko jest sprawą indywidualną, ale jeżeli robisz też płaską i skos to raczej rozpiętki (izolowane ćwiczenie) powinieneś robić na samym końcu
Zmieniony przez - michaaaal6 w dniu 2009-07-23 09:55:03
- rozpiętki 4serie po 12powtórzeń (sztangielkami 30kg)
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę też 4 serie
wchodzi mu to za****ście, ostatnio 140kg na 6 ruchów na płaskiej i obwodowo też mu sporo urosło
chce przez to powiedzieć, że wszystko jest sprawą indywidualną, ale jeżeli robisz też płaską i skos to raczej rozpiętki (izolowane ćwiczenie) powinieneś robić na samym końcu
Zmieniony przez - michaaaal6 w dniu 2009-07-23 09:55:03
Czego się nie dotknę staje się gorące.
Polecane artykuły