Szame trzymam w miare dobra.
W bezbon i tak pojdzie - nie ma co - ale mama nadzieje ze mniej niz zawsze.
Na razie 7-10 dni Sd - wiec do konca tygodnia na pewno off od treningow - w sobote zrobie lekki trening moze.....moze.
Na razie jeden lod.
0 fastfoodow
0 slodyczy
troche owocow - nie chce za bardzo ale mnie kusi
nakupilem nektarynek,brzoskwin,czeresni,jagod,winogrona i jem to - musze - w koncu smak taki jaki ma byc.
Kilka piwek poszlo + grill dzisiaj - ale sam kurak wiec oki + malo chleba - samo mieso prawie.
Na razie jest spox.
Pokus pelno ale daje rade.
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html