Od jakiegos czasu wiele osob zaczelo mi mowic ze osiagnelem dobry %bf i jest 'akurat'. Jedynym mankamentem sa nieco zbyt tluste uda, ale nie na tyle zeby poswiecac reszte miesni i odchudzac cialo dla uzyskania normalnosci w tej partii ;)
O co mi chodzi... mianowicie czy przy planie podwójny split,gdzie trening konczony jest intensywnymi cwiczeniami brzucha dam rade stopniowo i bez jakiegokolwiek zlewania sie uzyskiwac mase, przy jednoczesnym powooolnym traceniu fatu z ud ? Wiem ze jest to niesamowicie trudne do polaczenia, ale nie zalezy mi na ogromnym tempie. Dieta jest dopracowana perfect i wiedza w zakresie znajomosci wlasnego ciala i jego reakcji na diete i cwiczenia jest wystarczajaca ;)