robie cykl na mase, ale jest on troche nietypowy bo bardziej przypomina trening gestosciowy w ilosci powtorzen, ilosci treningow itp. ale dieta jak na mase. i tu pytanie, czy to dobry sposob budowania masy? co o tym sadzicie?
druga sprawa to ze trenuje mma i mam ok 4 treningi w tygodniu, na ktorych wykonuje sporo cwiczen typowo rzezbiacych ze sie tak wyraze, czyli pompki itp. czy wplatanie takich cwiczen w duzej ilosci powtorzen jak np 100 pompek moze negatywnie wplynac na mase?
i jeszcze jedna kwestia: w 2 dni tygodnia zdarza sie tak, ze po treningu mma mam silownie. jak powinna wygladac dieta w takim wypadku? czy miedzy tymi trningami jes tylko wegle, czy uzupelnic bialko?
zaznaczam ze nie biore odzywek;)
prosze tych dobrze poinformowanych o porady;)