UBEZPIECZENIE - NNW a moze dla Sportowców ?

ACL ocenili jako 7% trwałego uszczerbku na zdrowiu w PZU ze szkoły, a w Hestii z klubu ten sam uraz,w tym samym stanie na 15%
Saida, pracuję jako likwidator szkód ubezpiezpieczeniowych i taka rozbieznośc to nic wielkiego. Dwie rózne firmy ubezpieczeniowe to dwoch róznych lekarzy orzeczników. Jeden był pewnie w dobrym humorze, drugi w kiepskim
Z doświadczenia Ci powiem, że gdyby usiedli razem to by pewnie końskim targiem doszli do 11%, ale gdzie dwóch lekarzy tam 3 opinie

Poza tym baaardzo trudno jest coś tak nieprzeliczalnego jak zdrowie przeliczyć na procenty.

NO jak nie ma? Czulenko,nie wmawiaj mi,że coś nie obowiązuje,jak wiele razy mi wypłacono kasę z ubezpieczenia szkolnego,gdy do urazu doszło na treningu w KLUBIE, gdzie było to jasno napisane w papierach (w miejscu i przebiegu wypadku). NIe tylko mi, ale wielu znajomym z klubu tekże wypłacano odszkodowanie. Mało tego,za szkody wyrządzone na obozie judo (klubowym,nie jakimś szkolnym) też płacili i za kadrowe też. Wiąże się to z tym,że szkoła ubezpieczała na 24 godziny. Z uczelni też mi zapłacą,gdy do urazu doszło na treningu Ale to już inna firma.

Cynik,zdaję sobie z tego sprawę,ale PZU chyba niezbyt chętnie wypłaca pieniążki i nie wiem,skąd to się bierze.

Czulenko - Saida dobrze mowi. Ubezpieczenie szkolne obowiazuje na treningach...jak i w kazdej czynnosci, ktora robimy po za szkołą. Sam mialem kilka razy wyplacane.

Po za tym u mnie w klubie chyba jestesmy jeszcze oddzielnie ubezpieczeni od wypadku podczas treningu itp.

A ja że tak się spytam na ile procent ocenia trwało strate zemba?
I od razu z wstawionym implantem.
W PZU jestem ubezpieczony.

PZU dziwnie ocenia,bo za skręcenie kostki, trzy tygodnie gipsu i po sprawie dali mi 4%, a za skręcenie kolana, z dalszymi konsekwencjami w postaci pęknięcia łąkotek, artroskopii, dwumiesięcznej rehabilitacji, z trzema tygodniami gipsu i miesiącem zwolnienia lekarskiego też dali 4%

to czy ubezpieczenie obowiazuje na treningu klubowym czy nie zależy od tego jaki wariant ktoś wykupuje.

Witam, sam jestem sportowcem a że piszę właśnie pracę licencjacką na temat ubezpieczeń sportowych - powoli zaczynam się zagłębiać w temacie;)

Ogólnie powiem, że polscy ubezpieczyciele nie traktują jeszcze tego rodzaju ubezpieczeń w sposób szczególny, proponowane sumy ubezpieczenia są niskie, więc i odszkodowania są niskie.
Wszystko jest uproszczone do tych tabel które określają uszczerbek na zdrowiu procentowo - zwykłe kontuzje jak skręcenia, złamania mają bardzo mały procent. Porządne odszkodowanie można dostać, jeśli zdarzy się naprawdę nieciekawy wypadek, a tego wam nie życzę.

Wydaje mi się, że w miarę dobrą ofertą jest Warta SPORT - SU (suma ubezpieczenia) wynosi od 1000zł do 50 000zł, można nawet wziąć większą a składka jest wtedy ustalana indywidualnie.
Za dodatkową składkę można rozszerzyc sobie zakres ubezpieczenia o:
-ubezp. od nieszczęśliwych wypadków w życiu prywatnym
-koszty leczenia w Polsce
-koszty leczenia za granicą
-zasiłek dzienny (jeśli na skutek kontuzji nie można uprawiać sportu) - jest to kwota szczególnie dla profesjonalnych sportowców śmieszna - przy SU 50000 to jest 75zł dziennie przez max 90 dni
-jednorazowe świadczenie - przy całkowitej utracie zdolności do uprawiania sportu - 50% SU

Z tego co widziałem, inne zakłady ubezp. zwracają na sportowców jeszcze mniejszą uwagę, no ale cóż, miejmy nadzieję, że to się zmieni. Jeśli jakiś zakład oferuje ubezpieczenie NNW to po prostu wyłączają uprawianie sportu z ochrony, dlatego trzeba szukać produktów stricte dla sportowców - właśnie takich jak np. Warta SPORT albo PZU SPORT.
Jeśli chodzi o poszczególne dyscypliny, to na razie zainteresowano się sportami zimowymi - narciarzy ubezpiecza np WARTA, SIGNAL IDUNA a snowboardzistów Allianz.

Ubezpieczenie NNW sportowców jest obowiązkowe - choć kar żadnych się nie stosuje - najwyżej bez niego nie dopuszczą was do zawodów;] W praktyce ubezpiecza się sportowców w klubach grupowo - np. ja tak jestem ubezpieczony - płaci się 50zł rocznie (karta ISIC AZS).

Jeżeli bardzo mocno jest się związanym ze sportem, stanowi on źródło utrzymania, myśli się o przyszłości i jest się w stanie wyłożyć troszkę pieniędzy - można skontaktować się np. z brokerem ubezpieczeniowym czy firmą brokerską i on zajmie się zawarciem umowy, będzie waszym reprezentantem też w sytuacji gdy (odpukać) coś wam się stanie, poza tym mógłby doradzić w takiej kwestii jak zabezpieczenie finansowe na przyszłość, albo zabezpieczyć ryzyka niestandardowe (np. od wyniku sportowego, lub kontraktu);) Bo kto by chciał zostać z ręką w nocniku, czyż nie?:)

Pozdrawiam i liczę na dalsze rozwijanie się dyskusji;)

Może jeszcze parę linków;)

Zakłady ubezpieczeniowe, polisy:
http://www.warta.pl/dynamic/common/Artykul.jsp?aid=12025&active=382
http://www.pzu.pl/?nodeid=produkt_pzu_sa&group_id=40&category_id=22061&prod_id=29734
http://euro26.pl/pl/ubezpieczenie/polisy/polisa_sport/
http://www.planetamlodych.pl/?section=ubezpieczenie_old

Brokerzy:
http://www.carboasecura.com.pl/uds.asp?i=101&current_id=328
http://www.embrokers.pl/sport.html