Odżywka czy to czas?

Otóż, staram się jeść o stałych porach ryże i te sprawy z tym sobie radze, problem polega na tym że moja waga się utrzymuje na poziomie 70kg przy wzroście 184,5cm potrzebuje jakieś 12kg zrobić, biegam rano, gram w kosza i teraz dojdzie siłownia wakacyjna(3-4 dni w tygodniu). Czy warto rozejrzeć się za czymś co pomoże mi sukcesywnie zwiększać moją masę mięśniową?

po co odzywka...

wez sie za obliczenie bilansu kalorycznego

bedac tak aktywnym fizycznie, spalasz ogromne ilosci kalorii

co za tym idzie, by zlapac mase, musisz ich dostarczac jeszcze wiecej

tak sie przyjelo ze ponoc "panaceum" na mase to gainer - gowno prawda

jedzenie i tylko jedzenie to podstawa gainer moze byc jedynie dodatkiem/uzupelnieniem do diety

moze i prawda liczyc liczylem mam ponad norme sporo kalori ale z racji mojej przemiany materii jest to spory problem.

bla bla bla... najlatwiej zganiac na genetyke, tez tak czasem robie ale to gowno prawda


jesli masz dobry dobor makroelementow

i liczba kcal jest ponad bilans tzn "jest na plus"

i godziwie cwiczysz oraz zapewniasz regeneracje to nie ma wyjscia, musi rosnac waga

Zmieniony przez - Siodema w dniu 2008-07-08 15:58:55

heh nie ja tylko tak tłumacze swoje nie powodzenie w tej sprawie.
Zatem nie warto mówisz, a kupowanie magnezu i tranu ma jakiś sens? Tran jadam zawsze, ale myślę, że zainwestowałbym jeszcze w tabletki z magnezem

przeanalizuj odzywianie, zastanow sie czy i na ile da sie to poprawić, jesli nie do końca to kupujesz odpowiednią odżywkę.
podobnie jest z minerałami -sprawdzasz ile dostarczasz z pożywienia, ew. jesli masz jakies ewidentne-co jednak częśto trudno rozeznać- objawy niedoborów np. magnezu to sprawa wtedy bylaby jasna...