176 - 18 lat...

Witam. Mam 18 lat i 176 cm wzrostu.
Problem w tym ze mój kolega o wzroście 188 cm ma dluższe tylko uda.
Ostatnio odkryłem że większość wyższych kolegów ma dluższe tylko uda, odcinek od kolan do miednicy.
Chciałbym prosić o kilka rad co mogę zrobić aby te uda wydłużyć...

ile jeszcze tych tematów zrobiłeś

Myśle, ze translantacja, nic innego nie pozostaje...
...tak na powaznie to kazdy m inna genetykę.

pzdr,
Mike

też masz kurde problemy...ja mam 170 w kapeluszu a nie narzekam...wzrost to sprawa genetyki nic z tym nie zrobisz...obecnie modny jest kult ciała lansowany przez media który sprawia że faceci łapia kompleksy jeśli nie mają 190 wzrostu, kraty na brzuchu i 25 cm *****a...śmieszy mnie to bezmiernie tym bardziej że te hooluwdzkie gwaiazdeczki na codzień też nie wygladają tak super (tom cruise koło 168 wzrostu)trzeba mieć dystans do siebie i nie przejmować się głupotami...nie myśl ze jesteś za niski na koszykarza, pomyśl ze jesteś za wysoki na dżokeja ...

Wiesz ty w te brednie nie wierzysz że każdy musi wyglądać na super umięśnionego z kosteczką na brzuszku i być wysokim przystojnym brunetem bez żednej krosteczki czy niepotrzebnego piepszyka ale laski w to wierzą... Udowodnione jest że kobiety spędzają wiecej czasu przed telewizorem niż mężczyźni i do tego aż 2 krotnie bardziej wierzą w reklamy. A co za tym idzie wierzą w idealnych facetów pięknych , odwarznych , bez wad , kochających jedną kobietę.. I potem wychodzą na dwór i się dziwią dlaczego ich tacy kolesie otaczaja one chcą przecież tego odwarznego przystojnego aktora który napewno je zrozumie i będzie je kochać i rozpieszczać milionami dolarów... Żal

Rulas strasznie generalizujesz,mam nadzieję że pisząc ale laski w to wierzą... miałeś na myśli jakąś konkretną grupę niezbyt inteligętnych kobiet Jesteś strasznie rozgoryczony, chyba taka jedna ,,laska'' musiała Ci dać nieźle popalić Mam jednak nadzieję że znajdziesz tą odpowiednią która nie szuka ,,aktora bez skazy''i nie spędza przed telewizorem większosci wolnego czasu (wierz mi jest takich bardzo wiele) Wtedy na pewno zmienisz zdanie na temat kobiet. Pozdrawiam

popieram wiotke...rulas przejdź sie po mieście i zobacz ile fajnych panien idzie za rączke z lamusami którzy wygladają jakby dopiero przestali buraki zbierać,,,strasznie generalizujesz to że jakiś procent leci na takich kolesi nie znaczy że wszystkie, a przeważnie są to nastolatki kinomanki które marzą o boskim leonardo czy innym picie...zacznij zadawać się z kobietami a nie małolatkami..fakt panie wolą mężczyzn wyższych od siebie ale to tez nie reguła...liczy się też poczucie humoru ,wnetrze itp. pewnie że znajdą sie panny które mówiąc o wnętrzu mają na myśli wnętrze portfela i bokserek ale nie przesadzaj...to troche jak z nami facetami podobaja nam się gwiazdki jak jessica alba ale kochamy nasze dziewczyny mimo iż nie zawsze są idealne choć też zdarza sie odsetek facetów co zdradza itp. sam mam od 168 do 171 wzrostu zależy gdzie się mierzyłem takie wyniki były ,a moja ex była fotomedelką i miss województwa z 176 wzrostu i jakoś nie było z tym wielu problemów oprócz tego że miała zakaz chodzenie w szpilkach kiedy gdzieś ze mną idzie..... a to co mówisz to też lans mediów które wmawiają facetą że jak nie będą wyglądać jak modele z okładki menshealth i nie mieć hajsu,jachtu i willi to będą do końca życia samotnii..bzdura totalna...

Jest jeden problem żyje w stałym związku i nie generalizuje. Chodzi mi oto że dziewczyny często patrzą na kolesia właśnie nie od strony mentalnej czyli tak jak faceci a wypierają się tego strasznie.. Wiadomo charakter jest bardzo ważny ale powiedz mi podszedles do brzydkiej dziewczyny/chłopaka i chciałeś z nią być bo dobrze się z nią gada ?? .. Nie !!! Podstawą dobrego zwiążku jest to by się nawzajem pociągać ...!!! Oczywiście bez zrozumienia i polubienia swoich charakterów się nie obejdzie ale by zwiazek trwał długo musi być w nim dobry sex .. A dobry sex jest wtedy gdy obie strony się potrafią nawzajem rozpalić.. Ja bym nie chciał na przykład by dziewczyna sobie podczas sexu zemną myślała o drugim a znam bardzo dużo takich przypadków i wcale dziewczyny tak myślące nie są małolatami i mają coś w główce.. Taka już jest psychika i nic na to nie poradzisz.. Co do wnętrza byłem z klientką głupią (kruciutko ale byłem) a z brzydką raczej nie :/ .. Tak to już jest naszczęście jednym się podoba to innym tamto.

Zmieniony przez - Rulas w dniu 2008-05-12 21:09:27

"Jest jeden problem żyje w stałym związku i nie generalizuje."
co ma bycie w stałym związku do generalizacji?? generalizujesz i tyle...
"Chodzi mi oto że dziewczyny często patrzą na kolesia właśnie nie od strony mentalnej czyli tak jak faceci a wypierają się tego strasznie"
czy ja mówie że nie , wiadomo że jak masz do wyborów 2 takich samych facetów pod wzgledem intelektu, zachowania itp. to biorą przystojniejszego, ale nie ma 2 osób takich samych może być przystojniak mamisynek, sztywniak itd.i facet mniej urodziwy ale inteligentny dowcipny radzący sobie w życiu i większość panien wybrałaby tego drugiego...
"Wiadomo charakter jest bardzo ważny ale powiedz mi podszedles do brzydkiej dziewczyny/chłopaka i chciałeś z nią być bo dobrze się z nią gada ?? "
"brzydka","ładna" to pojecia względne są gusta i guściki..jedne panienki wolą chudzielców inne wielkich miśków do których można się przytulić itd. pozatym jest wiele pieknych dziewczyn co nie ma idealnych wymiarów ,nie wygląda jak gwiazdy filmowe,mają pewne defekty a i tak się podobają facetą...
"Podstawą dobrego zwiążku jest to by się nawzajem pociągać ...!!! Oczywiście bez zrozumienia i polubienia swoich charakterów się nie obejdzie ale by zwiazek trwał długo musi być w nim dobry sex .. A dobry sex jest wtedy gdy obie strony się potrafią nawzajem rozpalić"
jesli sadzisz że tylko piekne kobiety mogą rozpalić i pociągać facetów to chyba nie skączyłeś jeszcze szkoły sredniej
"Ja bym nie chciał na przykład by dziewczyna sobie podczas sexu zemną myślała o drugim a znam bardzo dużo takich przypadków i wcale dziewczyny tak myślące nie są małolatami i mają coś w główce." zdarza się że w związku po pewnym czasie nastaje nud rutyna itd. także w sypialni...chyba lepiej zeby podczas sexu dla odmiany wyobraziła sobie kogoś innego niż poszła dać dupy komuś innemu...Ja bym chciał...heh nie zawsze ma się to co się chce ja bym chciał że by wojen nie było a ty jesteś młodym idealistą..
"Co do wnętrza byłem z klientką głupią (kruciutko ale byłem) a z brzydką raczej nie :/ .." zdarza sie... w psychologi to się nazywa kompleks maddony i ladacznicy...ludzie wybierają sobie na kochanków osoby piękne i przystojne...faceci jakiegoś vampa, kobiety bad boya, a wiązą się najczęsciej z szarymi myszkami, kobiety ze statecznymi panami z brzuszkiem, faceci z miłymi kurami domowymi......
"Tak to już jest naszczęście jednym się podoba to innym tamto. " no