Ćwiczę ćwiczę i nic :(

Witajcie,
wprowadzenie tutaj: https://www.sfd.pl/Nierównomierny_trening_-t392655.html

I do sedna sprawy: od tego czasu niewiele się zmieniło. Można nawet się pokusić że lipa. Najgorzej jest kiedy wstaje rano i mięśnie są jeszcze nie rozgrzane, lewa ręka to flak, prawa normalna, widać ze ćwiczona. Znajomi i mama twierdzą że sobie ubzdurałem bo nie widać, no i taka prawda bo trzeba się przypatrzyć (no ale ile też ćwiczę!), ale czuje po ciuchach itp.
Zacząłem nawet ćwiczyć intensywniej lewą ręką (np. w dni nietreninggowe, pare powtórzeń hantlą na biceps). I jest dobrze przez 30min, potem mięśien opada i jest flakiem jakim był. Zresztą czuję, jakby lewa ręka była cały czas lekko odrętwiała, nie mam w niej 100% siły, jaką mieć powinienem, gdyż jestem LEWO RĘCZNY i NOŻNY. Co do nogi - to różnicę widać na łydkach - prawa jest większa od lewej.

Co robić? Ćwiczyć normalnie? NA pewno się to wyrówna? Dlaczego mam takie uczucie odrętwienia w lewej ręce? Z treningiem na pewno nie przesadzam, wszystko powoli i nie za dużo.
Czekam na opinie pozdrawiam

Dieta jest??mysle ze mama ma racje jak bedziesz caly czas katowal i myslal dlaczego nie rosnie to bedzie lipa!!cwicz normalnie stosuj diete!!wrzuc plan swoj!!a diete jak masz daj do oceny w dziale odzywianie!!
pozdro

cwicz normalnie kiedys ta roznica sie wyrowna tez jestem leworeczny i na pewno ten problem zaniknie z czasem tylko przestan sie tym przejmowac

Skoro lewą rękę ćwiczysz dodatkowo - to przesadzasz z treningami.

Ćwicz normalnie, porządnie. Ciężar dobieraj wg słabszej ręki. Z czasem wszystko sie wyrówna - i siła i dysproporcje.

TRENING

Poniedziałek: KLATA + brzuch

Rozciąganie Stretch 8min

- 45’ (najwyższy poziom) opuszczanie (wyciskanie) sztangi na klate (ręce w kącie prostym) 8x4
SUPER SERIE
- 0’ wyciskanie na klate (lekko nad sut) 6x3
- rozpiętki sztangielkami/sprzętem 6x3
- 45’ wyciskanie sztangielek (kąt prosty) 8x3
- -20’ wyciskanie sztangą (pod sut) 6x3

Brzuch: 8 minut ABS

Wtorek: BARKI + brzuch

8 minut Stretch (rozciąganie)

- wyciskanie siedząc do góry (łącząc na górze) 12 -> 10 -> 8 -> 6 (serie) (nie za nisko!!)
- na stojąco/siedząca „rozprostowanie” (ze złączenia do pełnego rozprostowania na boki) 4x6
- podnoszenie hantli na stojąco na wysokość barku na przemian prawa/lewa 4x8
- podciąganie hantli do klatki na siedząco (od pasa do góry) 4x8
- pochylenie i hantli w opadzie tułowia (patrz kartka) 4x6
- sztangielki w ręce i ruchy barkami (ABS)

Brzuch: 8 minut ABS

Środa:Basen
- 8 minut Stretch (rozciąganie) + ABS

Czwartek: BICEPS + TRICEPS + PRZEDRAMIE

8 minut Sketch (rozciąganie)

- młotki na stojąco, oba naraz, bez zamachów, powoli 4x10
- młotki z obrotem, oba naraz, 4x10
- podnoszenie na siedząco, łokieć oparty przy kolanie i jade :D 4x10
- łączone: podnoszenie od „połowy do połowy” (od pasa do kąta prostego) -> od kąta prostego do góry, póżniej CAŁOŚCIOWO po 4 każdy ruch
- triceps: opuszczanie hantelki za głowe 4x8
- uklękniecie na ławeczce jednym kolanem, druga oparta, pochylenie ciała, ręka przylega do ciała, prostowanie przedramienia 4x6
- podnoszenie sztangi na stojąco podchwytem i nadchwytem (jak przy hantlach) 8x4 każde
- francuz sztangą 8x4
- pompki na krześlu nogi na szafie 8x4
- brzuch ABS

Sobota: NOGI + BRZUCH

- 8 minut Sketch (rozciąganie)
- przysiady z hantlami 3x10 (wąsko/szeroko nogi)
- spinanie łydek
- sprzęt na nogi na plecach i brzuchu (12x4) na każde
Brzuch: 8 minut ABS

WEEKEND: BASEN + ABS + Rozciąganie



Diety nie mam jakiejś ścisłej, po prostu jem duzo i często, a potem ćwiczę po prostu.


Najdziwniejsze jest dla mnie to, że zwykle mniejsza strona jest przeciwna od tej, którą się posługujemy, czyli w moim przypadku prawa. I tak jest w istocie, lewa noga i ręka są mniejsza i słabsze. Ćwiczę od lutego, także na dziś dzien nie powinno być takiej różnicy (chyba).
Wiem że duzo leży w psychice, ale więcej jednak leży w tym co ja odczuwam i widzę.

Może kolego spróbuj treningu michaila mass www.trener24.pl 

Powiem tak, nie dość że nie masz diety to masz trening do d...y.
Zacznij ćwiczyć FBW, uśmiechnij się do Michaila to ułoży CI trening w/g sprzętu jaki masz. Po FBW zobaczysz dopiero efekty. Ten trening co masz powinieneś powiesić gdzieś z napisem "Tak broń Boże nie należy ćwiczyć" Poważnie.
Już wiesz dlaczego łapka CI nie rośnie?
Bo nie ma kiedy, jest cały czas przekatowana, nawet nie zdąży się regenerować. Z resztą cały trening przewalony jest.
Mimo wszystko życzę udanych przyrostów oczywiście jak się zdecydujesz na normalny trening.

Zmieniony przez - sinner w dniu 2008-04-21 12:58:42

Moja opinia jest podobna do opinii Twojej matki i znajomych, pewnie sobie wkręcasz 90% tego wszystkiego. Nie wydaje się mi, że zdąrzyłeś jakoś wybitnie "spuchnąć" w trakcie kilkunastu tygodni ćwiczeń, szczególnie przy braku odpowiedniej diety i suplementacji. Uczucie napięcia w mięśniach w jednej ręce, czy jakieś dziwne bóle mięśniowe i mnie się często zdarzają. Za jakiś czas poznasz lepiej swój organizm i pewnie przywykniesz do niedyspozycji w trakcie drugiej czy trzeciej doby po ćwiczeniu danej partii mięśni (człowiek nie wie, na którym boku się położyć, bo wszystko napierdziela i nie daje spać po nocach).


Rady ode mnie:
-ograniczyć intensywność treningów, bo może jesteś już przetrenowany.
-starać się dobrze regenerować pomiędzy treningami (dużo regularnego snu,jeśli istnieje możliwość to korzystać ze sauny, jeśli nie to naprzemienny gorący/lodowaty prysznic po treningu)
-na odrętwienie mogą pomóc preparaty z magnezem i innymi solami mineralnymi (napoje izotoniczne)
-nie pić alkoholu w nadmiarze
-jeśli odrętwienie narasta to może wypadałoby odwiedzić lekarza?


Zmieniony przez - hakeem w dniu 2008-04-21 13:49:34

Dziękówa za odpowiedzi. A co do treningu z dobierz-trening.pl to właśnie zamówiłem i przed chwilą przyszedł na maila czyli trzeba go zacząć realizować. Cóż zastosuje się do Waszych porad dzięki raz jeszcze pozdro