Kiaijutsu

Kiaijutsu (walka okrzykiem)

[Całkiem niedawon czytałem pewien post w, którym zawrato wzmianke na temat kiaijutsu
lecz tak naprawde mało kto wie z czym sie to je wiec postanowilem coś napisać ]

Kiai

ki jako energia
ai jako umysł

Oznacza to tyle co duch walki " fighting spirit "

"W sztukach walki jest to okrzyk przed zadaniem ciosu lub w trakcie jego zadawania..."
Koreańczycy mogą nazywać to Yatz lub Kihap lub kokyu - siła oddechu
W Bujutsu ( Japońskiej sztuce wojennej ) jest to skoncentrowanie całej energi ciała i umysłu w jednej chwili.
Stosowane dość często w kendo, aikido, karate, taekwondo, judo.

Poprawne wykonanie to nie tyle co głośny okrzyk lecz skupienie całej energi np podczas zadawania
ciosu, rzutu, wykonywania cięcia.

przy wykonywaniu głos nie powinien wydobywać się z gardła lecz z przepony...
W momencie kiedy kiai jest na dość dużym poziomie może być wykonywane bezgłośnie wraz z wydychanym powietrzem.

Cechy
- dezorientuje przeciwnika
- przy wydechu zostają lepiej osłonięte organy wewnętrzne
- podnosi pewność siebie
- daje porządne podłoże do technik uderzanych


Pisząc korzystałem z wikipedi ( sorka za błędy jeśli są xD )

jutsu : technika, sztuka, tick

*trick

tu znajdziemy jeszcze troche związanego z tematem http://www.kodenkan.com/success.html 

Zaraz ktoś pewnie wrzuci ten nieszczęsny filmik "kiai master...". Co prawda ten facet nie krzyczy tylko "powala energią" ale...

Nie korzystaj z wikipedii. Często jest tam pełno bzdur

heh faktycznie ten filmik byl zabawny ale roznica wieku zawodnikow tez xD

Pozostaje tylko złośliwa satysfakcja, że oszust dostał po łbie

dla mnie to kiaijutsu to bzdura jako osobna SW.
nie wierzę w "czary mary". oczywiście ma to jakas wartość gdy sie praktykuje jakąś SW ale TYLKO jako miły DODATEK.
no chyba że ktoś ma taką "petarę" w głosie że przeciwnikowi bębenki rozrywa ('');
pozdro

cordx uwarzam podobnie no ale fakt faktem sztuka to jest tak samo jak kyudo ^^

wiesz, Kyudo ma swoje uzasadnienie historyczne i praktyczne. samuraj musiał umieć posługiwac sie łukiem konno i pieszo. łuk był narzedziem walki i zabijania. natomiast NIGDY nie słyszałem by walczono TYLKO (!) samym krzykiem.

podsumowując: jestem wielce sceptyczny.

pozdro

Nie znacie się, jest to styl o wysokiej skuteczności, młodociany potomek sąsiadów ma w tym zapewne 10 dana, drze się tak, jakby szpilkę w mózg wwiercać

Bzdury.