Dziwne pytanie odnośnie odżywiania

Ostatnio zastanawiałem się nad tym, czy istnieje takie jedzenie, dzięki któremu człowiek mógłby żyć i utrzymywać się w umiarkowanej kondycji jedząc tylko to Np. załóżmy, że ktoś wywala nas na bezludną wyspę i oferuje że może dać nam tylko jeden rodzaj pożywienia z zapasem na rok, jeśli przeżyjemy to po nas wróci i zabierze z powrotem do cywilizacji No więc co to może być za cudowne jadło co utrzyma człowieka przy życiu? Banany? Soja? A może coś jeszcze?:P(Chodzi o konkretną roślinę albo mięsko ze zwierzątka, nie łączone potrawy)

PS. Wiem że temat głupi jak but, ale ciekaw jestem czy jest coś takiego co utrzymałoby człowieka przy życiu gdyby jadł tylko to

Raczej ciężko
Wszystko w nadmiarze szkodzi.
A nie ma produktu który miały 'wszystko'

No właśnie wiem, że ciężko dlatego się pytam czy istnieje coś takiego co zawiera w sobie jednocześnie minerały, witaminy, białka, węglowodany i tłuszcze(i podejrzewam więcej bajerów jest potrzebnych niż tylko to )

Nie ma

No to może jaki zestaw minimalnej ilości rodzajów(np. banany + cyc z kury, etc. ) jedzenia umożliwiłby takie coś?

Po co Ci to ?
Nie da rady.

przyczepa gainera tropikalnego ?