chore, zniszczone stawy-jakie buty do biegania?

buty powinno się zmieniać po około 1000km, z pozoru wydaje sie, że to szmat drogi, ale jeśli ktoś biega 3 razy w tygodniu po 6,5 km za każdym razem - czyli w sumie regularna rekreacja, nic poza tym, to po roku takie buty powinien wyrzucić.

Buty oczywiście z amortyzacją, z reguły min. 200zł, czasem na wyprzedażach można trafić za około 150zł. Im człowiek cięższy, im wiecej biega i im twardsze podłoze, tym lepszej amortyzacji potrzebuje.

najlepsze firmy to Asics, Mizuno, Nwe Balance. Adidas i Nike mają też niezłe modele, ale tu trzeba lepszego rozeznania, bo to nie sa firmy specjalistyczne tylko kompanie marketingowe - sprzedają więc wiele kolorowych bezużytecznych gadżetów...

Zgadzam sie z powyzszym postem. Pracuje w sportowy w Irladii Polnocnej i moge szczeze polecic np.
Nike Structure Triacs typowo techniczne buty do biegania z odpowiednia struktora po wewnetrznej stronie z czegos w rodzaju gumy przystosowane do biegow dlugodystansowych, lub tez Asics Gel Kayano odpowiednik innej firmy. Rowniez znajdziesz takowe innych firm zeby niebylo reklamy.
Minus to cena 85funtowChociaz czasem wywaja w wyprzedarzy nawet po 30funtow.
Inna opcja to MBT Masai Berfoot Tech. sa to w swoim rodzaju buty ortopedyczne ostatnio wprowadzone do sprzedazy w sklepach a nie jak do tad tylka przez lekazy ortopedow. Sa to buty z wypukla podeszfa wygladaja smiesznie ale sa niezwykle wygodny, wykorzystywane czesta w rekonwalescencji pomagaja rozlozyc nacisk na stawy. Z tego co pamietam to jakas reprazentacja pilkarzy recznich korzestala z nich w treningu.
Tu kolejny Minus bo cena to jedyne 140funtow.


Moral z tego taki ze albo przestan biegac albo zajrzyj do skarbonki.

No na butach nie ma co oszczędzać,ale ważne jest tez podłoże do biegania. Beton i asfalt odpada. Jeśli nie bieżnia,bo nie każdy ma do niej dostęp to las/parki itp. Już samo to zmienia dużo.

ja niestety biegam po asfalcie. Nie mam za bardzo wyboru.
Na marginesie beton i asfalt to nie to samo. Beton jest dla mnie nie do biegania (zero amortyzacji) a na asfalcie jakoś idzie.

Zdecydowanie jeśli jest wybór czy biec po asfalcie czy po betonie to asfalt jest dużo przyjaźniejszy dla naszych stawów.

Mimo wszystko ani jedno ani drugie nie jest za dobre dla stawów i nóg w ogóle.

No wiadomo, że najlepsza będzie dobra bieżnia, ale ilu z nas ma do takiej dostęp. Dlatego tak ważna jest dobra amortyzacja w butach. Poza tym na dłuższą metę na bieżni nuda - warto urozmaicić tereny biegowe choćby dla zachowania motywacji do biegania.

no bieżnia albo nawet las/parkowe ściezki