Niskie tętno

Jak w temacie, odkąd pamiętam (odkąd zaczołem mierzyć czyli jakieś 3lata temu) miałem niskie tętno, ale mieściło się w normie, od paru miesięcy jednak moje przeciętne tętno w normalnych warunkach mieści się w przedziale 50-65, dzisiaj nawet 48 :/, o co z tym może chodzić wie ktoś?, od czego tak jest i jak na to wpłynąć, konsekwencje tego itd. ogólnie co możecie o tym powiedzieć? Dodam że praktycznie nigdy niemiałem problemów ze zdrowiem, ciśnienie mam w normie, dolne prawie idealne, a górne zazwyczaj troszke zawyżone, ogólnie jestem zdrowy i niechciałbym żeby to się zmieniło ;].

Pozdrawiam!

uprawiasz jakis sport? chodzi mi o wysiłki wytrzymałościowe

Typowo wytrzymałosciowo to tyle ze biegam ze dwa razy w tygodniu, pozatym siłownia i kickboxing.

a bo tak sobie pomyslałam, ktos kto trenuje jakies sporty wytrzymałosciowe moze miec niskie tętno, to normalne,
ale tak to troche mało z tego co piszesz

to nie wiem od czego

A wiec trenujesz regularnie

Regularne treningi wytrzymałościowe powodują zmniejszenie częstości skurczów serca w spoczynku a nazywa sie to bradykardią sportowców.
U wysoko wytrenowanych osów HR (ilosc skorczow serca) wynosi 40 na minute a czasami nawet do 30/min.

Zwolnieniu czestosci skurczów towarzyszy wzrost objętości wyrzutowej i dlatego objętość minutowa jest utrzymana.

Tak ćwicze regularnie, jednak do takiej intensywności jaką mają zawodowcy to mi daleko. Jak by się chwilę zastanowić to to co mówisz CannonBall wydaje się być logiczne, chociaż do tej pory myślałem odwrotnie, że to właśnie sportowcy mają wyższe tętno... chyba się myliłem. Czyli wychodzi na to, że wszystko ze mną jest ok?
Dzięki za odpowiedzi!

nie martwilbym sie dosc niskim tetnem-jesli nie dochodza do tego inne objawy.

wszystko spoko!! Ja trenuje kolarstwo 2i pol roku i tetno mam po przebudzeniu kolo 42 :)