Puchar Świata Siatkarek 2007

szkoda że mój typ miejsca się sprawdza

Polska - Tajlandia 3:0 (25:15, 25:17, 25:22)

Polska: Katarzyna Skowrońska-Dolata (22), Eleonora Dziękiewicz (10), Anna Podolec (6), Milena Sadurek (1), Maria Liktoras (1), Milena Rosner (7), Mariola Zenik (libero) oraz Agnieszka Bednarek (5), Klaudia Kaczorowska (3).

Tajlandia: Saymai Paladsrichuay (6), Pleumjit Thinkaow (4), Onuma Sittirak (9), Wilavan Apinyapong (10), Amporn Hyapha (5), Nootsara Tomkom (2), Wanna Buakaew (libero) oraz Rattanaporn Sanuanram (5), Konwika Apinyapong, Narumon Khanan.


Komplet dzisiejszych wyników:

Dominikana - Peru 3:2 (23-25, 21-25, 25-17, 25-10, 15-13)
Polska - Tajlandia 3:0 (25-15, 25-17, 25-22)
Kenia - Korea Płd. 0:3 (16-25, 17-25, 12-25)
Kuba - Serbia 3:1 (23-25, 25-22, 25-20, 25-22)
Włochy - USA 3:0 (25-20, 25-18, 27-25)
Japonia - Brazylia 1:3 (16-25, 25-23, 18-25, 18-25)

Końcowa tabela:







Puchar Świata zdobyły tegoroczne Mistrzynie Europy - Włoszki. Awans na Igrzyska wywalczyły także drużyny Brazylii i Stanów Zjednoczonych.
Polki zajęły ostatecznie szóste miejsce, które zwiększa nasze szanse na wyjazd na Igrzyska poprzez przyszłoroczny Turniej Interkontynentalny.
Nasze Złotka przegrały wyraźnie mecze z Brazylią i Włochami, w pozostałych spotkaniach tocząc równorzędne boje. Gdyby pokonały Kubanki zajęłyby czwarte miejsce. Tak się nie stało, nasze zawodniczki powtórzyły zatem 6. miejsce z tegorocznej Grand Prix i potwierdziły przynależność do światowej czołówki.


Najlepiej punktującą zawodniczką Pucharu Świata została Katarzyna Skowrońska. Zajęła ona także 4. miejsce w klasyfikacji najlepszych atakujących turnieju.
Również 4. miejsca zajęły trzy inne nasze zwodniczki:
wśród najlepiej blokujących Maria Liktoras,
wśród najlepiej rozgrywających Milena Sadurek,
wśród najlepiej przyjmujących Mariola Zenik.

To wszystko pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość i wierzyć, że naszych dziewczyn nie zabraknie na Turnieju Olimpijskim.

Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2007-11-16 13:58:46

Oczywiście, że nas nie zabraknie, damy radę

Chciałbym zauważyć, że zwycięzca znalazł się w ankiecie, ale tylko jedna osoba poprawnie typowała.

Ja stawiałem na Brazylijki

Black udało Ci się z tą ankietą


Chodź raz

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-11-16 15:19:28

No ten ostatni dopisek to już jest głęboko niesprawiedliwy.

Plan minimum jest
Pekin też będzie

Brazylijki prowadzą w rankingu FIVB. Niedawne liderki, Rosjanki, spadły na 5. miejsce. Polska, dzięki 6. lokacie w Pucharze Świata, awansowała na 9. miejsce. Z europejskich ekip, jeszcze Włoszki i Serbki są przed Polkami.


Następna walka o olimpijskie paszporty rozegra się w styczniu, w Halle. Jeżeli wygra Rosja lub Serbia, to Polska i jeden z tych dwóch wymienionych zespołów zagra w maju w turnieju interkontynentalnym, w Japonii. Z tych zawodów kwalifikację olimpijską uzyskają trzy drużyny.


Gdyby jednak w Halle triumfowały Holenderki lub gospodynie, to wtedy do Japonii polecą zespoły Rosji i Serbii. Włochy, które również wyprzedzają Polskę, wygrywając Puchar Świata zapewniły już sobie olimpijski awans.


W turnieju kontynentalnym w Halle zagrają: Niemcy (gospodarz), Rosja (brązowy medal ME), Polska, Serbia (z Pucharu Świata), Holandia, Rumunia, Turcja (zwycięzcy preeliminacji) oraz Chorwacja (drugi zespół z preeliminacji z najlepszym bilansem).


Wymienione zespoły zostaną podzielone na dwie grupy, po cztery drużyny w każdej. Po dwie najlepsze awansują do półfinału.


Znanych jest już czterech z dwunastu uczestników turnieju olimpijskiego siatkarek w Pekinie w 2008 roku. Obok gospodyń, Chin, zagrają tam trzy czołowe zespoły Pucharu Świata - Włochy, Brazylia i USA.


Pięciu kolejnych uczestników zostanie wyłonionych w kontynentalnych turniejach kwalifikacyjnych. Miejscem europejskiej rywalizacji będzie Halle 14-20 stycznia.


Czołówka światowego rankingu:


1. Brazylia 235 pkt
2. Włochy 233,75
3. Kuba 172,5
4. USA 157,25
5. Rosja 154,5
6. Chiny 142,5
7. Serbia 136
8. Japonia 120,25
9. Polska 101,5
10. Holandia 98
...
15. Niemcy 38,5
22. Turcja 30,75
26. Azerbejdżan 23,5

ale nie ma co ukrywać że oczekiwania były większe dopiero po wyjechaniu trenera Polki grały swobodnie może coś w tym jest