ostatnio wybrałem sie do endokrynologa, zrobil mi uzg i wyszło ze mam niewielki gino + troche tłuszczyku w okolicach sutka. Jak to zwykle bywa pani doktor powiedziała, ze juz taka moja uroda i nie widzi duzego problemu, powiedziała ze sa ewentualnie jakies masci.
postanowiłem isc teraz prywatnie do lekarza i poprosic o jakies srodki, masi na gino, i tu jest moje pytanie czy cos moge mu zasugerowac, podajcie nazwy i czy sa wmiare skuteczne, na recepte czy bez.
tłuszczu nie mam za wiele skoro przy wzroscie 188cm waze 79kg, juz mam ładne zarysy miesni, lecz klatka z gino tak to wszystko piepszy
, ze az płakac sie chce, doradzcie cosik...