Jak często chodzicie do fryzjera/ścinacie się maszynką?

GŁOSUJCIE!

Co prawda ankieta jest skierowana w głównej mierze do mężczyzn (gdyż to oni częściej chodzą do fryzjera lub używają maszynki do włosów), no ale w zasadzie kobiety również mogą głosować.

Jeżeli chodzi o mnie, to ja zawsze chodziłem do fryzjera co ok. 1,5 miesiąca, ale właściwie to przydawałoby się częściej, gdyż już gdzieś tak po ok. 3 tygodniach moje włosy zaczynają się nieciekawie układać. A poza tym to uważam, że w krótkich włosach wyglądam znacznie lepiej. Z racji tego, że mam dosyć gęste włosy, to po kilku tygodniach obowiązkowo po wstaniu z łóżka muszę wsadzać łeb pod kran, ażeby móc je sobie lepiej ułożyć. Żelu nie używam, gdyż nie lubię się kleić (serio)!

A tak w ogóle to parę miesięcy temu zdecydowałem się kupić sobie maszynkę do włosów marki BaByliss i chociaż początkowo zawsze ścinał mnie mój brat, to ostatnio zauważyłem, że już mu się raczej nie chce i teraz nie ma mnie kto ścinać. Właściwie to mu się nie dziwię, gdyż jest to trochę czasochłonna czynność i on musi poświęcić dla mnie trochę czasu i oderwać się od swoich zajęć. A poza tym, po każdym ścinaniu czeka mnie masa czynności porządkowych (posprzątanie kudłów, przeczyszczenie maszynki, itp.) i też zaczyna mnie już to trochę nudzić. Coś mi się wydaje, że wywaliłem 180 zł w błoto...

Włosy są częścią naszego ciała, o którą wiele osób dba w znacznym stopniu, starając się o ich długość, jakość, kolor, kształt, czy połysk. Każdy z nas ma inny gust w tym kierunku. Niektórzy chodzą regularnie do fryzjera, a jeszcze inni kupują maszynki elektryczne i golą się sami lub proszą o to rodzinę. Z reguły goląc się samemu, nie jesteśmy w stanie stworzyć urozmaiconych fryzur, a raczej tylko proste, krótkie boki, tył i trochę dłuższa góra lub jedna długość na całej głowie. Poza tym wymaga to sporo czasu i tak jak w Twoim czasie pomocy brata. Poza tym sprzątanie maszynki, włosów z podłogi również wymaga czasu i pracy.

Z tego też względu z reguły większość osób wybiera tradycyjnie fryzjera, w przypadku mężczyzn płacąc od 20 do 50 zł w zależności od renomy salonu fryzjerskiego.

Ciężko mi stwierdzić ile osób chodzi do fryzjera i jak często. Myślę, że jest to bardzo indywidualne. Osoby, które golą się na łyso, z reguły robią to często, ponieważ włosy rosną dość szybko. W przypadku osób, które mają dłuższe fryzury, chodzą oni do fryzjera rzadziej. Myślę jednak, że wśród mężczyzn średni czas, w jakim mężczyźni chodzą to fryzjera to, co około 3 tygodnie.

co miesiąc...

a swoja droga dla ciekawosi dodam ze słyszałem iz srednio włos rosnie jakias 1/3 mm na dzien :) inaczej mówiac 1 mm na 3 dni

zdr.

Zmieniony przez - Matrix89 w dniu 2007-07-06 16:02:10

ja tez chodze czesto bo mniej wiecej co miesiac zeby grzyweczke podciac tez tak slyszalam ze wlosy rosna 1cm na miesiac

co miesiąc..
przydałoby sie co 3 tygodnie, lecz jestem z natury skąpy
W przeliczeniu na rok wychodzi taniej..

1 na miesiąc

co 2 tyg nie lubie mieć "dlugich wlosow" tzn wiecej niż 3mm

co do fryzjera to nie bylem od jakiś 10 lat

Zmieniony przez - jordanwlkp w dniu 2007-07-06 22:54:51

Jak nadejdzie czas to idę do fryzjera lub nie idę bo mam maszynkę w domu zależy jak się ścinam jak samą maszynką to w domu po głowie sam lub mi ktoś pomaga a jak ma być coś bardziej twórczego to lecę do fryzjera i tam czekam na efekt...

Włosy mi rosną różnie lub mi się tak wydaje w zimę latałem ciągle z moim irokezem co dwa tygodnie do fryzjera a teraz długo czekam i czekam z jakiś miech i nie mam jeszcze nawet dwóch centymetrów a ścinałem się na centymetr u góry i boki krócej jakieś 7mm ... A troszkę mnie to wkurza bo chciałem sobie jeszcze raz zrobić jakiś fryz na gumę.

ja co 2 tygodnie, najkrotsza dlugoscia na maszynce (3mm chyba) nie lubie jak mi odrastaja powyzej 1cm

pzdr