Szyty palec

Witam,

W poniedzialek mialem szyty palec, w najblizszy poniedzialek mam zdjecie szwow. Palec juz tak nie boli, moge nim ruszac i chcialbym zaczac cwiczyc. Moje pytanie brzmi, czy wysokie cisnienie krwi w organizmie moze spowodowac rozejscie sie rany (wykluczam fizyczny i mechaniczy nacisk w okolicach szytego miejsca, chodzi o samo cisnienie krwi np. po ciezkim martwym ciagu)?

Pozdrawiam.

na twoim miejscu to martwy bym jeszcze odpuścił bo jak wiadomo tutaj potrzebny jest dobry uścisk
poza tym jeszcze zależy jaki to palec

Hej flex, dzieki za rade z gilotynka do tabletek, dziala jak marzenie.

Wracajac do tematu glownego, jest to maly palec lewej reki. Martwego nie zrobilbym nijak uzywajac tylko mojej reki jak uchwytu, nie mam sily scisnac nic z powodu bolu (normalnie palec juz nie boli), poza tym boje sie sie go zginac do konca zeby rana sie nie rozeszla. Kupilem haki i dlon bedzie tylko asekurowac, dlatego pytam o samo cisnienie krwi w organizmie, poniewaz wczoraj jak troche sprawdzalem czy moge zrobic kilka cwiczen, to potem czulem plusujacy bol w placu z powodu wysokiego cisnienia. Szwow mam 5 po zawnetrznej stronie (tam gdzie jest "kant" dloni) w dolno-srodkowej czesci malego palca. Nie moge za bardzo czekac z treningami, wiesz dlaczego. Cwicze HST i na razie ciezary mam srednie, wybiore kilka cwiczen ktore nie beda uciskac mocno dloni. Bicpesu np. nie zrobie, bo musze miec silny chwyt, ale klatke np juz spokojnie bo cwicze z kciukami na zewnatrz gryfu wiec po prostu sztanga bedzie sobie lezec na dloniach. Moja glowna troska wiaze sie z cisnieniem krwi jako takim, ktore moze bardzo spowolnic proces gojenia lub nawet otworzyc rane.

samo cisnienie krwi nie powinno, natomist jesli zacisniesz ten szyty palec np na drazku to szwy z pewnoscia puszcza.

Witam,

Dzieki za odpowiedz. Palca nie zaciskalem, trening poszedl w miare gladko, odczuwalem troche bol gdy mocowanie od hakow zaciskalo sie wokol nagdarstka i podczas cwiczenia, ale przezylem, teraz boli mnie palec i czuje jak pulsuje z kazdym biciem serca, ale z czasem bol jest coraz mniejszy. Wszystko wlasnie od wysokiego cisnienia.

Mam jeszcze pytanie czy po zdjeciu szwow jest wieksze prawdopodobienstwo, ze swiezo zagojona rana jest bardziej podatna na otwarcie przez pierwsze dni, niz ze szwami, ktore "trzymaja ja w ryzach"?

musze skorygowac swoja wczesniejsza wypowiedz. od takiego cisnienia jak opisales (zaciskanie na nadgarstku) szwy moga puscic. szwy zostana zdjete jak rana zacznie sie goi i wtedy rzeczywiscie moze sie odnowic.