Moje stanowisko jest takie, ze jestem zdecydowanie za zalegalizowaniem sprzedazy marichuany jak i uprawy domowej. WHY NOT ?
Jednak należy liczyć się z tym, że jest to substancja silniejsza od kawy, a zarazem słabsza od heroiny.
I kitów nie wciskam. Piszę tylko ze zbiorów własnych doświadczeń. Pewnie THC samo w sobie nie jest złe jak i alkohol, bo to w ludziach jest coś co sprawia, ze substancje postrzegane są w taki czy inny sposób.
Najgorsze reakcje wzbudza wemnie gadanie młodych na temat związane z narkotykami. Bo gdy jarałem to dałbym sobie rękę odciąć za twierdzenie, że nie jest to szkodliwa substancja .. teraz jestem innego zdania jednak wciąż trwam w przekonaniu, że powinna być legalna, ale to już z innego powodu jak moje osobiste odczucia odniśnie tej substancji bo jak widzisz, mi ona jest zbędna ..
nie polemizuj z idiotą
- najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu,
a później pobije doświadczeniem