Briggs w MSG: „Zorganizujmy walkę unifikacyjną"

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO Shannon „The Cannon" Briggs (48-4-1, 42 KO) uatrakcyjnił swoim niezapowiedzianym wystąpieniem konferencję prasową zorganizowaną po walce Władimira Kliczko z Calvinem Brock’iem.
Briggs, zasiadający wśród dziennikarzy, w trakcie prezentacji dokonań Kliczki na polu działalności charytatywnej wstał i oświadczył, zwracając się do ukraińskiego pięściarza: „Dosyć tego. Zorganizujmy walkę unifikacyjną. To ja miałem dziś z tobą walczyć, ale ty [tu wskazał na Shelly Finkela- doradcę Kliczki] sprawiłeś, że tak się nie stało."
„Miałeś walczyć ze mną."- kontynuował „Cannon"- „Ale walczyłeś z Brock’iem i wszyscy wiemy, że tak to się miało skończyć. Dostałeś to, co chciałeś, więc zróbmy to teraz."
„Shannon, szanuje cię jako pięściarza i jako mistrza."- odpowiedział Kliczko, na co Briggs odparł: „Też cię szanuje, bracie. Spadam na moją imprezę i zapraszam wszystkich."
Później ukraiński czempion odniósł się do koncepcji unifikacji tytułów w wadze ciężkiej.
„Popieram pomysł walki unifikacyjnej, albo turnieju o mistrzostwo wagi ciężkiej."- powiedział- „Don King wspominał o tym i ludzie mediów powinni naprawdę się tego domagać."

Interesujące były również teoretyczne rozważania Emanuela Stewarda na temat walki Władimir Kliczko - Lennox Lewis. Słynny trener stwierdził, że obaj pięściarze mają umiejętność kontrolowania dystansu; Lennox z wykorzystaniem siły fizycznej, Władimir szybkich nóg.
„To byłaby twarda walka."- zastanawiał się Steward- „Nie wiem, kto by wygrał. Lennox lepiej łączyłby ciosy, podczas gdy Władimir lepiej wykorzystywałby lewy prosty."

Przed przybyciem Kliczko z dziennikarzami spotkał się Calvin Brock, który zapewnił, że sobotnia porażka nie jest końcem jego kariery i że jeszcze zostanie mistrzem świata.
Bokser.org

Briggs nie wygra z Kliczką. Nie ma szans przebic sie przez zaporę z atomowych prostych ukraińca