Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Gwałtowne nabieranie masy, zbijanie, stosowanie sterydów... - niestety, to wszystko ujemnie wpływa na układ szkieletowy, a na stawy w szczególności.
Niemniej nie tłumaczyłbym tym przyczyny kontuzji u Shoguna.
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1829
"...ale pomyślcie jak ciezko musi być załozyc mu balahe zeby odklepał. Moze to z nim nie mozliwe"
Dokladnie o tym samym pomyslalem, jak zauwazylem u niego te "anomalie"
"jezu ta pierwsza fotka mnie rozwalila na kawałki, matko !!!!!"
Fakt, 1-sza fotka moze wprawic w oslupienie , bo wyglada "prawie jak" przy jego upadku w walce z Colemanem, tylko w innej pozycji, ale prawie robi wielka roznice, jak juz wiemy z pewnej reklamy...
Szacuny
2
Napisanych postów
1435
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7041
Bardzo wiele kobiet ma przeprost i normalnie żyje, porusza się i ręce mają sprawne U mężczyzn to rzadsza sprawa, ale jeśli ktoś taki jak Shogun to ma i jest tej klasy fighterem, znaczy to, że można i z tym zajść BARDZO daleko! Osobiście wstrzymywałbym się od tego typu teorii - koksy czy przeprost. Co do pierwszego to raczej nie da się tego udowodnić jednoznacznie, natomiast odnośnie łokcia to chyba należałoby klatka po klatce obejrzeć video z upadku i ocenić, czy gdyby tak mu się ręka nie odginała to także by ją złamał.
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1829
Shogun 103 kg
-jego poprzednia waga to 91 kg, wiec ok. 12 dodatkowych kg "do utrzymania" przy upadku dla takich stawow, to jednak spora roznica, mimo wrazenia lekkosci jego poruszania sie.
Szacuny
0
Napisanych postów
270
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1984
Co do balachy na kolesiach z przeprostem to nie jest żaden problem. Mój kumpel ma coś podobnego i nie wpływa to w większym stopniu na niego (tzn ani nic nie daje ani nie przeszkadza). Przy przeproście ręka wygina się trochę bardziej, ale w momencie osiągnięcia punktu końcowego staje się całkowicie sztywna (mimo że na tych zdjęciach wygląda jakby Shogun miał ręce z plasteliny). Przy zakładaniu balachy można bez problemu taką rękę jeszcze bardziej "przeprostować" i bez problemu złamać.
"Tak się wk..wiłem, że poszedłem poćwiczyć moim ulubionym młoteczkiem",
"Mówiłem mu: stary, CroCop ci j**nie i pójdziesz spać" - E.Fedor
Szacuny
0
Napisanych postów
720
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5006
Chyba wiele mu to nie przeszkadza skoro zaszedł tak daleko. W tym upadku zapewne miało znaczenie to, że był cięższy czy to, że ma gumowe łokcie, ale nie można rozpatrywać tego w kategorii "nie byłoby +12kg - nie złamałby ręki, nie miałby przeprostu - nie złamałby ręki". Te dwa spekty mogły zadecydować najwyżej o tym jak poważne jest złamanie. Takie przypadki zdarzają się w MMA (choćby walka Dos Carasa jak zrobił suplexa to przeciwnikowi ręka złożyła się w drugą stronę).
Zmieniony przez - Weasley w dniu 2006-08-10 15:47:40