Rok minął ...

Biernat-Kałuża bada dokładnie. Świerczyński odszedł kiedyś z CMC i jest rzeczywiście bardzo dobry.
Co mi jest, a bardziej było to może kiedyś opowiem.
Na lekarzach jeżdże bo wielu z nich probuje "leczyć" rzeczy, na których się nie zna. Nauczono ich na studiach jakiś bzdur a większość nie zadaje sobie trudu, aby uaktualnić swoją wiedzę.
Człowiek potem musi poświęcić rok zycia na nauczenie się tego, czego im się nie chciało. Dobrze jeśli ma na to chęć i pieniądze, bo jak nie to z czasem ląduje pod nożem neurochirurga, a potem niekiedy na wózek w cierpieniach.

dzieki za info napewno skorzystam hmm skoro mówisz ze bada dokładnie to sie chyba zdecyduje i wybiore jak mi u nas w szpitalu nic nie wykryją.
Świerczyński wiem ze pracowal kiedys w CMC, dlatego chce wlasnie do niego jechac

z tego co napisales to widac ze sie troche na lekarzach tez przejechales, witam w klubie

"Człowiek potem musi poświęcić rok zycia na nauczenie się tego, czego im się nie chciało"
nie bardzo rozumiem to zdanie jestes w jakis sposób powiązany ze srodowiskiem medycznym ?

btw. opisz swoje "przygody" z checia poczytam

Pozdrawiam