witam, zacznijmy od tego ze masy mam malo i raczej pod wzgledem kulturystycznym jestem leszcz. teraz moim celem jest sila, przed wakacjami jednak planuje pocwiczyc bardziej nad moca. moje priorytety sa zmienne. w zimie zajmuje sie prawie tylko i wylacnzie cwiczeniami, a w lecie to raczej glownie sporty ogolnorozwojowe(kosz, noga, basen). moje podejsice do treningu znajduje sie w tym poscie
https://www.sfd.pl/temat240136/
wiec jakby ktos chcial wiedziec cos wiecej to odsylam do niego.
a teraz cos o diecie. chcialbym zaczac ja stosowac po swietach. chcialbym odslonic kaloryfer ale to chyba sobie narazie daruje i bede dalej jechal tak jak cwicze(z odslanianiem, nie hardkorowym, ale takim jaki jest moim celem raczej nie bedzie problemu). problem w tym ze w wakacje z powodu z wiekszonej aktywnosci raczej ciezko bedzie utrzymac taka ilosc posilkow i kalorii w standardowej diecie na mase. wyyslilem wiec cos takiego 25%cal z bialek 25%cal z ww i 50 % kalorii z tluszczy.
waze 76 kg i ostatnio miezylem bf% to 13 z hakiem. wydaje mi sie jednak ze jak skoncze obecny plan to bedzie to cos kolo 14,5 -15. chcialbym na poczatku zjechac tak do 12-13 % a potem trzymac wage, choc z tym bedzie ciezko w wakacje. aktywnosc narazie silownia, lecz gdy zrobi sie cieplo i lzej w nauce dojdzie mase godzin kosza.
ok zalozenia ogolne takie:
2,8 g/kg b
2,8 g/kg ww
2,5 g/kg t
posilki sa na obrazku :P opinie i oczywiscie poprawki bardzo mile widziane
doradca w AD