niemoznosc nabrania glebokiego oddechu;(

po treningu na silowni on 10 miesiecy mam plytki oddech, nie moge nabrac
glebokiego oddechu?to sie stalo po silowni i trzyma mnie do dzis, co to moze
byc?jestem wciaz pobudzony, tak jakbym wydzielam mnostwo adrenaliny i
noradrenaliny, nie ma tego uczucia relaksu po glebokim oddechu,jestem caluy
czas , spiety,nerwowuy pobudzony, nie wiem jak dlugo to jescze wytrzymam, bo
badani akrwi i moczu mam ok, RTG klatki tez ok wyszlo, czuje tez taki dziwny
niepokoj w brzuchu laskotki pobudzenie,jest mi goraco i mam nadcisnienie
skokowe, i boli mnie glowa wciaz,zatracilem poczucie relaku i odprezenia, p.s
nie bralem nigdy sterydow
tzn chodzi mi o bezdech podczs cwiczen szczegolnie sprintu i na silowni z
ciezarami, wtedy szybko mi cisnienie sie podnosi bo nie moge nabierac
glebokiego oddechu nawet jak bym bardzo sie staral, robi mi sie cieplo wtedy
i boli glowa, dodam ze te objawy mam od roku a zaczelo sie po treningu na
silowni, robilem nastepujace badania:RTG KLATKI,echo serca, ekg, usg jamy
brzusznej, morfologia z ob, mocz,spirometria, i wszystko wyszlo w tych
badaniach w normie, powiem szczerze ze troche podobne uczucie miewalem
wczesniej gdy sie przeziebialem i mialem zapalenie gardla, jakie dodatkowe
badania bys sugerowal?wlasciwie ten post jest raczej na inne forum ale kurcze
ten plytki odech a raczej ni emoznosc mimo usilnych staran nabrani
aglebokiego, nawet podczas wysilku, powoduje tak wielki gniew,nadcisnienie i
bol glowy ze mam ochote pozabijac wszystkich, juz za dlugo sie z tym mecze,
durni lekarze mi wmawiaja ze to objaw nerwicy ale cholera ja przeciez
dostalem to po treningu fizycznym i po tym bralm rozne xanaxy, seroxaty,
hydroxyny i fakt bylem spokojniejszy ale nadal nie moglem gleboko
oddychac!!!!!!!111111

zrób sobie spirometrię , może tylko ci się wydaje że nie możesz nabrać oddechu

Wiec moj chlopak, kiedy mialam problemy z oddychaniem powiedzial mi tak - kazdy zdrowy czlowiek jak zaczyna myslec o oddechu, nie starajac sie przy tym na niego wplywac ma wrazenie, ze cos jest z nim nietak. Oddech splyca sie a my mamy wrazenie plytkiego oddechu. Wiec kiedy kolejne badania wyszly ok - przyznalam mu racje. I problem zniknal.
Chce jeszcze dodac, ze moje problemy z oddychaniem nasilaly sie na silowni.Cieagle musialam robic glebokie wdechy a to na krotko pomagalo albo wcale.
Panika jeszcze pogarszala sprawe.
A te Twoje dziwne uczucie po oddechach moze miec przyczyne w hiperwentylacji. Bo jesli Ci sie zdaje, ze nie mozesz oddychac a oddychasz mocno to masz za duzo tlenu we krwi.

no dobrze mówi dobrze .... badania i wszystko wyjdzie

ewel - święte słowa, wiem po sobie tymbardziej że miałem problemy z płucami i każdy płytki oddech i ból w klatce brałem jako nawrót choroby...

po prostu trzeba spróbować o tym nie myśleć, wiem że to trudne bo choroby płuc są straszne (brak możliwości nabrania powietrza).

Swiete slowa. Z wlasnego doswiadczenia. I nie tylko z oddychaniem tak jest.. Taka dola "za duzo myslacych"
Ma ktos moze jakies wskazowki? Ja mam taki sposob, ze jak dochodze do wniosku ze przesadzam z tym analizowaniem wszystkiego to rzucam sie w wir pracy, szybko i skutecznie staram sie wykonywac obowiazki.

co wy gadacie, przeciez facet pisze ze stalo sie to po teningu wiec tojakies uszkodzenie mechaniczne,osobisbie wydaje mi sie ze to albo astma albo cos z przepuklina rozworu przelykowego

eee, astma i uszkodzenie mechanicznie? Poza tym astme chyba nie jest trudno wykryc? Nie za bardzo pasuje. ;)
A co do przelyku..to nie wiem. Ja np mialam robiona gastroskopie, bo mnie straszliwie bolal brzuszek, wiec moglam to wykluczyc.
Moja teoria na temat tego, ze po treningu jest taka, ze sie zaczal skupiac na oddechu. Mozliwe, ze cos go zaklulo lub zabolalo i to spowodowalo panike.
nie wiem, nie wiem
szkoda mi go
Ale zwroccie uwage na jego sposob wyslawiania sie, pisownie. Wyglada jak nerwicowiec.
Pozdrowienia bardzo gorace dla wszystkich przestraszonych i nie tylko. :)

mialem i mam to samo od pol roku :) to jest tylko panika , bylem badany na wszystkie sposoby co do pluc i nic nie wyszlo. w moim przypadku to tylko nerwica i tp. pozdro :)

Nerwica wegetatywna może być, jeżeli wszystkie badania ok. Miałem za młodu i często przy treningu nie mogłem dokończyć bo zaczynały się duszności. Może bolec głowa też i robic się słabo, takie uczucie omdlenia ale nie do końca. Xanax raczej na to nie pomaga, wiem z własnych doświadczeń, u mnie pomógł pramolan brany parę miesięcy niestety ale wszystko musi wyjść od lekarza oczywiście. Ogólnie jeśli to nerwica serca czy ogólnie wegetatywna to nie ma to wiele wspólnego ze stresem i mogą pojawiać się ataki niezależnie od emocji. Pomaga bardzo odpowiednie nastawienie, tzn po wykonaniu odpowiednich badań jeżeli nic nie wychodzi nalezy się nastawić pozytywnie i walczyc z tym bo nic nam nie grozi.