Zagadkowa łopatka

Witam wszystkich serdecznie. Mam pewien probem, polega on na tym ze swoją prawą łopatką moge praktycznie wywijać w każdą stronę, odginać, doginać itd itp. Chodzi o to ze moge ja np. dosc mocno odgiac do tylu ze robi siem taka widoczna bardzo ;P
Nieraz zagrychotają mi lekko tam jakieś kosteczki ale spoko.
Bólu żadnego nie oczowam, chodze na siłownie i wszystko jest hmm w jak najlepszy porzadku. Chodzi tu raczej o moj dyskomfort psychiczny.
Bylem z tym u ortopedy, który powiedział mi ze z biegiem lat nic nie bedzie sie z tym działo, ze nie uwidoczni sie bardziej czy cuś. Dal mi jakies skierowanie na operacje :P i powiedzial ze to ode mnei zalezy czy chce miec taka "luzniejsza" lopatke czy operacyjnie przyszyta.
Zdaje mi sie ze to nie jest grozne.
Zapytalem równiez czy moge chodzic na silownie.
Lekarz nie powiedzial stanowczego "NIE" tylko to, ze kazdemu odradza silownie (przyczyny pewnie znacie, wiecie ortopeda) ;)
Moze ktoremus z was przytrafilo sie takie cos, moze ktos dokladniej wie co to moze byc ?

Witam. Ja mam taki sam problem ale u mnie jest to zwiazane chyba z moim skrzywieniem kregoslupa - skolioza. Nie bylem z tym u lekarza ale wydaje mi sie ze to juz tak zostanie jesli sie tego operacyjnie nie usunie. Pozdrawiam. Trzymaj sie.

kurczem nie wiem czy zdecydowac sie na ta operacje czy nie :/
Za 2 dni ide po jeszcze jedno skierowanie do innego ortopedy, aby ten powiedzial mi czy operacja jest konieczna. Chodzi mi glownie o to aby muc chodzic na siłownie. Najgorsze jest to ze po takiej operacji na silke bede mogl zajrzec pewnie po niezłej przerwie :/

No przerwa bedzie spora jesli w ogole nie bedziesz musial zrezygnowac z silowni. Niestety operacja lopatki moze wydawac sie niegrozna ale to tylko pozory. W koncu ma zwiazek z kregoslupem. Nie mowie o samym fakcie operacji jaka masz przejsc ale o tym ze pozniej aby z lopatka nie bylo wiekszych problemow mozliwe ze konieczne beda pewne wyrzeczenia. I jak juz bedziesz po wizycie u drugiego lekarza to daj znac jak on ocenil to "schorzenie". Sog za powazne podejscie do sprawy.

dzieki bardzo za soga, gdybym mogl odbilbym

Spoko, po wizycie napisze co i jak z tym dalej bedzie.

hmmm a ogólnie spotykam sie ze stwierdzeniem ze takie "cos" to cyrkowcy posiadają w jakimkolwiek tych słów znaczeniu.

PZDR

ja mam taką samą sytuacje z tą łopatką!!!!!!!! ale mam również skolioze i to może włąsnie od tego!!!!! ciesze się że tylko ja tak niemam.Ale też planuje z tym iść do lekarza.Czy ty tez masz skolioze?

hmmm nie wiem chyba nie, zdaje mi sie ze ta loptka moze byc od tego ze kieeedys jeszcze w podstawowce ****** na bark. Nie wiem niedlugoi ide do ortopedy i zobaczymy :)

jak wrócisz z ortopedy to napisz co ci powiedział

ok chopoki, wlasnie od ortopedixa wrocilem

przedstawilem mu moja "dziwna sytuacje" poruszalem mu lopatka, on kazal mi robic jakies wywijasy rekami, lazic itp. zeby sprawdzic pewnie czy ruchomosc obu lopatek jest taka sama.
Po tym wszystkim powiedzial, nie pamietam DOKLADNIE co ale mn. wiecej tak.

Nie zawracaj sobie tym głowy, zapomnij o tym, nic ci nie jest, moze to byc spowodowane jakim dawnym urazem (i rzeczywiscie, kiedys na bark ***lem)Zapytalem co z silownia, powiedzial ze nawet jest to zalecane. Wiec moj przypadek zostal mn. wiecej wyjasnioony i juz siem nie schizuje, czas zapomniec o tym.

POZDRO

no ja mam tylko nadzieje że m oj praypadek jest taki sam

Wiec przejdz sie do jakiegos ortopedy, najlepiej prywatnego. Ci "normalni" sa raczej nienormalni, tylko by kroić chcieli a nawet dupy z krzesła nie rusza zeby chociaz sprawdzic ruchomosc tych lopatek (tak mialem u tego ze szpitala)

POOZDRO trzymam kciuki