rowerek na czczo

ja mam stoper...
licze na 15 sek mnozyc mi sie nie chce
mierze co 3 -5 minut...
nie chodzi o ilosc przejechanych km tylko o czas,
wazne bys utrzymywal tentno a nie chcial np dojechac
do babci
jescze jedno, ja po aerobach w poniedzialek na treningu
mialem takiego powera ze szal pal

pozdro

Ok, tak zrobie jutro na rowerku z rana. Tylko jutro akurat mamy dzien przerwy w treningu, ale to na kosza pojde, zobacze jak sie bedzie pakowalo (na 2.80 cos )

Hej sztojak jestem z Przedmościa, taka wioska mała koło Praszki.
Nawet nie pomyślałem wtedy o tym jak to się pisze i jak Ty to napisałeś. Zawsze miałem banie z dyktand i na maturze musiałem zamieniać słowa na te "prostsze".
A o tym szpitalu to nie wiedziałem, dobrze wiedzieć jak co to będe ostrzegał innych. A te badania to lepiej nie pytaj jakie. Robiłem je w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, potrzebne do pracy jak już ją załapie. Badania na nosicielstwo i "RW" krwi. Ale nie wiem co to jest to "RW" krwi ktoś wie?
A wogule ja to na rowerze jade jak gdzieś musze, ale lubie ogólnie rower.

a To wiem gdzie jest ta stacja No ostrzegaj przed tym szpitalem!!

P.S. juz mam ladnie poprawiony temat, poprosilem moderatorow

hehehehehehehee
fajowa sprawa
szczegolne pozdro dla modow

pozdro

super 1,

a może chodzi o "WR" - badanie wirusologiczne.

właśnie o to chodzi, teraz już wiem
Dzięki

sztojak: co do czasu to jest on zalezny jaki bedziesz miał poziom glikogenu, jesli rano na czczo to 40-45min. maxymalnie zeby nie popasc w katabolizm...looknij tez tu https://www.sfd.pl/temat213161/

boe: "live is bruta" ---> zgadnij co mnie w tym rozbawiło

Zmieniony przez - daro_85 w dniu 2005-07-20 22:24:13