Podbródek!!!

jak uderzac w podbrudek - podobno pierwszy szczal powinien zawsze padac na podbrudek, jest to najbardziej niekorzystne dla przeciwnika i zarazem najskuteczniesze dla nas w samoobronie (czy to prawda?)ale jak sie uderza? z dołu ? z gory? z boku? czy jest to wystarczajaco dobre uderzenie na "zaćmienie" napastnika????

Z przodu, z dolu, otwarta reka, piescia - uderzyc tak jak nam sytuacja pozwal, przy dobrym uderzeniu konckout.

jrq

Najlepiej jak najmocniej, to napewno powali przeciwnika na ziemję, a jak zobaczysz że jeszcze stoji to odrazu odwiń mu jeszcze raz i jeszcze raz, bo napewno nie będzie wiedział co się dzieje.

Ja jestem normalny, to cały świat jest inny!!!

Aleście sobie podoradzali miło

1. Najpierw uderzenie (pchnięcie) czy strzał,
2. Potem część dłoni (pięść, podstawa dłoni czy inne japońskie wynalazki)
4. Teraz strona podbródka (czołowa, dolna, żuchwa z boków etc).
5. Na końcu jak to zrobić z typem, który się rusza na co zejdziw Wam tak szacunkowo połowa życia.
6. Reszta to prostactwo - patrzeć jak typ leży i się nie rusza

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl 

Pytanko z gatunku rozkładających na łopatki...
- dobrze wykonany, czysty ( i trafiony ) cios powali przeciwnika
- na opisanie sposobów trzaśnięcia w szczeneczkę szkoda czasu; zapisz się na jakąś sekcje, bo korespondencyjnie nie widzę możliwości nauki a ciosy rękoma to podstawa podstaw
- trafienie gościa będącego w ruchu to już pewien problem: szczególnie jak skupisz się tylko na szczeneczce mogą być problemy; okazja sama z siebie może się nigdy nie zdarzyć, trzeba umieć sprowokować przeciwnika do błędu, odsłonięcia się a to wiąże się z taktyką oraz nieco większym wachlarzem ciosów niż tylko w michę... ;)
- w samoobronie jest wiele skutecznych technik; która jest NAJSKUTECZNIEJSZA- nie wiem i nie wiem czy coś takiego w ogóle istnieje- wszystko zależy od sytuacji, predyspozycji itp. ( jedni preferują ciosy, inni dźwignie czy duszenia )

Pozdrawiam

Zapisz sie na boks.

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie

Też dobry pomysł

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl 

a jeżeli zbyt mocno walniesz z dołu to chyba może nastąpić
wieczne k.o tzn. złamanie podstawy czaszki ;)

tak ?
no to rzeczywiscie ciekawe

bo myslalem, ze kosc szczeki naruszy koniec rozwidlenia rdzenia kregowego

Esco ma racje, do podstwy czaski to chyba torszke nie tedy droga:) Ale tak czy siak, nie licz od razu ze jak walniesz podbrodkowy ze bedzie k.o. to wymaga sytuacji i szczescie, a tym bardziej nie licz odrazu na wieczne k.o. - to musi byc juz very very szczesliwy strzal lub jak kto woli bardzo bardzo pechowy strzal dla jednego i drugiego kolesia. No chyba ze ktos lubi miec czyjesz zycie na sumieniu.

ronowicz

rzeczywiscie kolego dobrze myslisz ,szczeka to czesc ciala ktora powinna byc jak najbardziej chroniona poniewaz nawet lekkie uderzenie moze prowadzic do knock outa jednak raczej nie radze uderzac z calej sily moze to doprowadzic nawet do smierci a to juz nieciekawa perspektywa dla Ciebie.

Pawel