Kontuzja ?

Ostatnio silowalem sie na reke, bez zadnej rozgrzewki, przeciwnicy tez stawiali opor Na drugi dzien mnie lekko w lokciu cos bolalo. Nastepny dzien znowu bolalo w lokciu i promieniowalo mi cale ramie, pozniej poszedlem na silke i zrobilem plecy chodz reka mnie caly czas bolala ale jakos podnosilem. Ale pozniej jak juz chcialem zrobic francuza lezac to nie dalem rady bo mnie strasznie w lokciu bolalo to se odpuscilem i poszedlem ze strasznym bolem do domu w domu jakas mascia nasmarowalem i przeslo ale jak cos cieszego przeniose to mnie zaczyna bolec.. Myslicie ze to jakas kontuzja czy przejdzie za pare dni?

Pozdro TigerTad

powinno przejsc ale zostanie w sensie oslabienia tego stawu. Na wszelki wypadek odpusc sobie treningi az sie zregeneruje ten staw - z lokciami nie ma zartow

Niby mi to przeszlo ale jak podniose cos ciezszego z ugieciem lokci to mnie zaczyna bolec np. francuza lezac ? Przejdzie z czasem czy jak to jest?

Konkretnie nie boli mnie w lokciach tylko na poczatku bicepsa ( chyba dobrze sformulowalem :) ) czyli w okolicy lokcia ?

Nic sie nie buj przejdzie Ci za pare dni to nic powarznego!!