Dwa tygodnie treninu na maksa

Mam taką prośbe. Przez dwa tygodnie będe miał możliwość ćwiczenia na pełnym maksie. Cały czas może być poświęcony na jedno. Wiem że cudów nie zdziałam bo ważniejsza jest regularność, ale zawsze to coś. Prosze o jakieś rady na jakie ćwiczenia poświęcić najwięcej czasu: Zależy mi na mięścniach brzucha, rąk, i spaleniu tłuszczu (rower na dużą skale, bieganie). Do tego chciałby jeszcze wiedziec jakiej żywności mam unikać zeby proces przebiegał lepiej.

Wrocilem po ponad 11h z roboty wiec nie mam sil nic tlumaczyc powiem tylko tak: Aeroby moze rano cos dopisze

a ja powiem tak - jesli to ma być tylko 2-tygodniowy zryw a potem masz sobie odpuścic to bez sensu. Trenowanie na maksa bez przygotowania w najlepszym razie skonczy się takimi zakwasami ze przez tydzień sie nie ruszysz, tak wiec kolejne treningi będa juz wykonane na pół gwizdka, o ile w ogole dasz rade

Ok wstalem

Wez cwicz przez 2 tygodnie normalnie, a pozniej tez cwicz moze sie tobie spodoba, ale na maxa to nie ma sensu bo po pierwszych treningach (nawet lekkich) bedizesz mial takie zakwasy ze przez tydzien bedziesz umieral wez normalnie cwicz lub wcale nei cwicz przez 2 tygodnie mozesz sobie robic brzuszki i aeroby na diecie redukcyjnej to moze cos tluszczu spalisz ale w taki czas to sam nie wiem