Afera w Polskim Związku Kulturystyki

szkoda leon że nie w szyję ... albo gałkę oczną
bardzej by podziałało

nie smiej sie bo jak w tv było o tym ze na dyskotekach bierze sie narkotyki to bylo pokazane jak koles robi zastrzyk w szyje

hehe ja też z rodzicami oglądałemi tłumaczyłem im że się w nadgarstki nie bije
Później pytanie: " a skąd Ty wiesz gdzie sie bije a gdzie nie "

POZDRAWIAM

mysle ze tu chodzi o odstraszanie i wywolywabnie wiekszego szoku takimi scenkami. bo kazdy kto wie o co chodzi to ma to w d.. a te programy sa dla ludzi ktorzy nie wiedza etc.
Kto z bioracych saa sie przejmuje ze kolesi biora koks albo ktos ich namawial? nikt
tak samo kto lyka drugsy ma w dupie progsy o dragach na disco.

Dla nas istota problemu jest Filutek i to co wyprawia, a ze chodzi o kase to co z tego? kulturysci tez maja prawo zarabiac a nie jakis buc ich drenuje siedzac na dupie i nic nie robiac.

Wiekszosc siana jakie zarabia pl czolowka to jest smiech w porownaniu do tego ile sami w to inwestuja- zdrowia, czasu, siana etc.
skoncza kariery i z czego zyc beda?

ee tam zawsze musicie wziąsc poprawke ze telewizja pokazuje SKRAJNOSCI ,w miare ineligentny człowiek jest w stanie przefiltrowac taka papke - ale
ten reportaz miał jedną zalete----- pokazał ze cos jest nie tak , ze kulturystyka na wysokim poziome - powiedzmy od MP to NIE jest sport to
jakas dziwna rywalizacja(?) nawalonych farmaceutykami świniaków---gdzie
rzadza jakies chore zasady(?)-jsli wogóle są.
P.S paweł f. to równiez prezess trójboju siłowego,moze ktos by wreszcie porzadek zrobił z 70 kg gówniarzami siadajacymi 300 kg :)i innymi tego typu
akcjami -bo w takie wyniki tez zacząłem srogo powatpiewac

jakas dziwna rywalizacja(?) nawalonych farmaceutykami świniaków

filleborn nie dawal im szansy na rozwuj ciagle tylko chcial w lape,a co do koksu to tylko szarzy ludzie sa wstanie uwierzyc ze oni nie wiedzieli co robia,a rozspiski i handel moge sie zalorzyc ze oni tez tym sie zajmuja,zemscili sie poprotu na filonie bo przeginal pale z tymi lapowkami

I o to moim zdaniem chodzi w tej aferze - bo przecież nie o koks, tylko o prezesa, który ciągle za wszystko chce kase: za wejście do kadry, za przejście na zawodowstwo, za rozpiski...
Oni nie chcą ciągle opłacać się panu prezesowi, a ze zdobyciem koksu, czy rozpisek i tak nie mają żadnego problemu, więc po ch... im taki prezes?...
Widzieliście zresztą fragmenty tych rozpisek - oni sami by sobie te cykle lepiej rozpisali.
Albo weszli by na to forum
Takie jest moje zdanie.

hehe no wlasnie bo nie ma przeciez jakiejs magicznej rozpiski" po ktorej chlopaki urosna jak na drozdzach "
poza tym to smiech na sali aby kolesiowi ktory pakuje cale zycie ktos mial zalatwiac koksy albo rozpisywac jak ma ich uzywac

Dokładnie.Dla nas to smiech, ale dla widzów ewy drzyzgi to szok.
A chłopaki zrobili z siebie idiotów by mniej płacić.
Zdr.