Szacuny
2
Napisanych postów
450
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8102
Witka!
Jestem na masówce, ale - mimo to - spedze z 'odzywiania' zalecili mi troszke biegania (początkowo tylko 25-30 min tygodniowo), w obawie przed zbyt łatwym łapaniem tłuszczu (ponoć masy nie bede od tego tracił - prawda?).
I właśnie - nie bardzo znam ten temat, więc postanowiłem zapytać. Kiedy, tzn o jakiej porze dnia najlepiej jest biegać? No i CZY MA TO w ogóle jakiekolwiek znaczenie???
Szacuny
2
Napisanych postów
236
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1504
Sam teraz jestem na masie ale w wakacje bede duzo biegal na kondycje wiec masowke sobie chyba odpuszcze na wakacje zaczne od wrzesnia a teraz silowke.Wedlug mnie lepiej biegac wieczorkie, ciszej spojniej i lepiej sie spi.Ale niektorzywola biegac rano, ale tak jakslyszalem jest sie nierozgrzanym i mozna nabawic sie kontuzji ale to malo prawdopodobne wedlug mnie.Zalezy jak kto chce.Ja wole wieczorkiem.
Szacuny
7
Napisanych postów
596
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6973
ja proponuje z samego rana albo wieczorkiem wtedy nie jest tak duszno szczególnie w tą pore dnia i staraj sie nie biegać jak jest zawierucha bo sie chorób nabawisz ;] lepiej odczekać troche i później pobiegać :) ja biegam albo o 4 rano albo o 22 pozdrówka
"Tylko ludzie wielcy potrafią być skromni"
no to muszę jeszcze sporo popracować na bycie skromnym...%)